Media: polska machina wojenna przygotowuje się na konflikt z Rosją

zachod.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Żołnierze na terenie 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań Krzesiny. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk


Polska machina wojenna szykuje się na ewentualny konflikt z Rosją – ocenił brytyjski dziennik „Times”. Gazeta zwróciła uwagę, iż przygotowania do możliwego rosyjskiego ataku obejmują zarówno wojsko, które wydaje ogromne sumy na zbrojenia, jak i obywateli Polski, zdobywających umiejętności survivalowe.

Możemy jedynie założyć, iż Rosja nas testuje

– powiedział płk Łukasz Piątek, pilot samolotów wielozadaniowych F-16 z bazy Sił Powietrznych w Dęblinie, komentując wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, do której doszło w nocy z 9 na 10 września.

„Times” podkreślił w opublikowanym w sobotę artykule, iż zestrzelenie dronów nad terytorium Polski to „delikatna sprawa”.

Musisz unikać szkód dla ludzi i mienia, a także brać pod uwagę straty materialne

– wyjaśnił Piątek.

W rozmowie odwołał się do historycznych relacji między Warszawą i Moskwą, mówiąc, iż „(Rosjanie) zawsze będą dla (Polski) zagrożeniem”.

Dlatego tak dużo inwestujemy w obronność. Rozwijamy nasze możliwości

– tłumaczył oficer.

Zdaniem analityka wojskowego komandora Maksymiliana Dury, wydarzenie w polskiej przestrzeni powietrznej wpisuje się w znane schematy rosyjskiej ingerencji. – Rosja robi to już od jakiegoś czasu – przechwytuje sygnały GPS innych krajów, przeprowadza cyberataki, atakuje infrastrukturę podmorską – i jest w tym pewien wspólny mianownik. (…) Pozwolono (Rosjanom) robić to bezkarnie. Nie spodziewają się żadnych konsekwencji – przyznał rozmówca „Times”.

Gazeta przypomniała, iż Polska należy do państw o najwyższych wydatkach na obronę w Europie, czyli nieco poniżej 5 proc. PKB. Dysponuje także armią liczącą 210 tys. żołnierzy, jedną z największych wśród europejskich państw należących do NATO.

Nie będziesz zdawać sobie sprawy z wojny, dopóki nie zapuka ona do twoich drzwi

– uważa Marcin Kubica, dyrektor operacyjny Grupy WB, polskiego producenta sprzętu wojskowego.

Jak zauważył brytyjski dziennik, firma ta produkuje m.in. statki powietrzne FlyEye, ważące 12 kg i zdolne do pokonywania ponad 50 km, które mogą pomóc w koordynacji ataków artyleryjskich na pozycje wroga. Gazeta przywołała opinię Kubicy, który ocenił, iż dron ten „jest tak skuteczny na froncie, iż ukraińscy żołnierze śpiewają o nim piosenki”. Dyrektor przyznał, iż Grupa WB wysyła zdecydowaną większość produkowanych przez siebie dronów właśnie do Ukrainy.

Brytyjska redakcja opisała także sylwetki Polaków, którzy doskonalą się w sposobach przetrwania podczas potencjalnych katastrof, czyli tzw. preppersów. Rozmawiała m.in. z Piotrem Czuryłło, ekspertem od survivalu, który przyznał, iż po incydencie z udziałem rosyjskich dronów odebrał mnóstwo telefonów od mężczyzn i kobiet w różnym wieku, pragnących dołączyć do jego seminariów. Wśród tematów, które porusza na warsztatach, jest m.in. identyfikacja jadalnej żaby, złowienie ryby i zbudowanie prostego schronienia.

Oczywiście wszyscy boimy się wojny. (…) Myślimy, iż następna wojna będzie bardziej okrutna niż kiedykolwiek. Ale jesteśmy gotowi

– zapewnił Czuryłło.

Polecamy

KRAJ I ŚWIAT

Ekspert: drony nad Polską bez wątpienia były bojowe [AKTUALIZOWANA RELACJA]

14 września 2025

Nie wolno bagatelizować tego incydentu, bo chociaż drony nie były uzbrojone w ładunki wybuchowe, to były bez wątpienia dronami bojowymi...

Czytaj więcejDetails

Doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej? Siły Zbrojne odpowiadają

14 września 2025

Radni sejmiku o rosyjskich dronach nad Polską

13 września 2025

Wschodnia Straż NATO odpowiedzią na rosyjskie drony nad Polską

13 września 2025

Drony nad Polską. Co działo się na Radzie Bezpieczeństwa ONZ

13 września 2025
Idź do oryginalnego materiału