Ciekawostki z II wojny światowej
Przy stoisku z militariami spotkaliśmy pana Maksymiliana, warszawianina.
- Bywam to każdego roku, przyjeżdżam z tatą. Interesuję się militariami, a tu można znaleźć dużo fajnych rzeczy. Wypatrzyłem kilka ciekawostek z czasów II wojny światowej i wojny w Wietnamie.
W niedzielę (14 września) sprzedawcy handlujący na Starcie narzekali na kiepską pogodę - od rana padał deszcz.
- Wczoraj (impreza zawsze trwa dwa dni - przyp. red.) było pod tym względem nieco lepiej, więc ci, którzy sprzedali większość tego, co mieli, na dziś już nie zostawali.
https://tulodz.pl/mpk-lodz/od-14-wrzesnia-duze-zmiany-w-srodmiesciu-co-z-kierowcami-i-pasazerami-mpk-foto/6PBHRTQF1Isp6WExb1JnOd broni i nabojów po... narzędzia chirurgiczne
Asortyment oferowany przez sprzedających podczas Moto Weteran Bazaru, jak zawsze, był przebogaty. Odwiedzający mogli wybierać wśród nowych i używanych części do samochodów i motocykli, elementów stroju i wyposażenia motocyklisty (kasków, kurtek, spodni, butów, sakw), a także mnóstwa staroci, m.in. lamp, figurek, poszukiwanych głównie przez kolekcjonerów. Nie mogło zabraknąć militariów: hełmów, replik broni, pocisków i nabojów różnego rodzaju, elementów wyposażenia żołnierza. Na jednym ze stoisk były nawet... narzędzia chirurgiczne.
- Sam się interesuję rzeczami z przeszłości, dlatego tu jestem. Mam kilka rzeczy wygrzebanych na własnym strychu, a reszta to starocie kupowane na takich giełdach, jak ta
- mówi sprzedawca spod Łodzi.
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/znana-w-lodzi-miedzynarodowa-firma-zatrudnia-na-jakie-stanowiska-mozna-aplikowac/ZQt0vQkmmD9ThBLnFmHJNie mogło zabraknąć gastronomii
Coś dla siebie znaleźli także miłośnicy starych samochodów, a także tych zabawkowych. Jeden z handlarzy miał do sprzedania kilka pudełek tzw. resoraków. Ceny oferowanych towarów wahały się od kilku do kilkudziesięciu złotych.
Oczywiście jak zawsze podczas Motor Weterna Bazaru, nie mogło zabraknąć gastronomii, wśród której dominowały pawilony z gorącą kiełbasą, bigosem, chlebem, oscypkami i piwem.