Witalij Kliczko oskarżył Wołodymyra Zełenskiego o centralizację władzy. Mer Kijowa zarzuca prezydentowi Ukrainy działania, które "śmierdzą autorytaryzmem". Konflikt dotyczy sporu kompetencyjnego po wprowadzeniu stanu wojennego.
Mer Kijowa oskarża Zełenskiego. Padły słowa o "autorytaryzmie"
Kliczko sformułował zarzuty w obszernym komentarzu dla dziennika "The Times". Mer podkreśla, iż na początku rosyjskiej agresji Zełenski powołał w Kijowie administrację wojskową, której działania pokrywały się z kompetencjami władz miejskich.
Administracja rozpoczęła działania na podstawie ukraińskich przepisów o stanie wojennym.
"Ukraińska Prawda" wskazuje, iż w lutym Narodowe Biuro Antykorupcyjne "odkryło powszechną korupcję w otoczeniu Kliczki, co doprowadziło do aresztowania siedmiu jego podwładnych".
Ukraina. Kliczko oskarża Zełenskiego. "Naloty, przesłuchania, groźby"
Według Witalija Kliczki praca rady miejskiej została zakłócona przez "naloty, przesłuchania i groźby sfabrykowanych spraw karnych". Mer dodaje, iż działania te uniemożliwiły radzie osiągnięcie kworum do pozdejmowania decyzji.
Według Kliczki działania służb to "czystka zasad i instytucji demokratycznych pod przykrywką wojny". "Powiedziałem kiedyś, iż w naszym kraju czuć autorytaryzm. Teraz nim śmierdzi" - wskazuje mer.
ZOBACZ: Ponura analiza Zełenskiego. "Ukraina nie przetrwa 10 lat wojny"
Kliczko dodaje, iż Zełenski chce scentralizować władzę samorządów, co w jego ocenie podważa zasady demokratyczne. Oskarża Wołodymyra Zełenskiego o odbieranie lokalnym włodarzom uprawnień przez administracje wojskowe.
Co do korupcji w Kijowie, ukraiński sąd korupcyjny nakazał dwumiesięczny areszt między innymi dla Petro Olenycha. To zastępca szefa Kijowskiej Administracji Miejskiej. Kaucję ustalono na ponad 360 tys. dolarów.
Źródła: "The Times", "Ukraińska Prawda"