Miasto przeznaczy miliony na zabytki. Prywatna kamienica jednak będzie straszyć wyglądem

wpoznaniu.pl 1 rok temu

W Poznaniu na Jeżycach znajduje się kompleks secesyjnych kamienic. Miasto zapowiada, iż będą one pięknieć z roku na rok. Wyremontuje dachy, elewacje, a także witraże oraz detale architektoniczne. W ciągu ośmiu lat wydano już na ten cel niemal 3 mln zł. Problemem pozostaje kamienica przy ul. Roosevelta 8, która należy do prywatnego inwestora.

Inwestycja w zabytki w Poznaniu

Miasto remontuje najcenniejsze secesyjne kamienice na terenie Poznania. Wpisane do rejestru zabytków i objęte ochroną konserwatorską. Upiększeniu ulegają budynki przy ul. F. Roosevelta 3, 4, 5, 6/7, 9/10, a także przy ul. Krasińskiego 3, 3a, 4, 4a i ul. Zaciesze 4 i 4a.

– Dbałość o dziedzictwo poznańskie to pamięć o ludziach, o wydarzeniach jak Powstanie Wielkopolskie, Czerwiec ‘56, historia złamania Enigmy, ale także dbanie o zabytki. Kompleks secesyjnych budynków jeszcze nie jest ukończony, ale mimo wszystko widać jak zmieniło się to miejsce w ciągu ostatnich ośmiu lat – mówi zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski i dodaje: – To nie jedyne działania miasta w tym zakresie. W ostatnich dwóch latach na zabytkowe szkoły wydaliśmy ponad 7 mln zł, a od 2020 roku Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych wydał 106 mln zł na remont kamienic w śródmieściu miasta. Część tych realizacji z dofinansowaniem Banku Gospodarstwa Krajowego.

Prace konserwatorskie i remontowe prowadzone są z inicjatywy Miejskiego Konserwatora Zabytków, we współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową Jeżyce. Wyremontowano balkony, dachy, dodano izolacje przeciwwilgociowe. Najbardziej widoczna jest konserwacja elewacji, czyli cennych detali architektonicznych i sztukaterii, a także witraży klatek schodowych.

– Praca są skomplikowane, a budynków mamy naprawdę sporo. Większość obiektów należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Jeżyce, dwa obiekty są prywatne. Wnioski przez spółdzielnie zostały już złożone na ten rok. W większości budynków zostały wykonane prace zasadnicze dotyczące dachów. Podjęliśmy się też prac związanych z renowacjami elewacji. W tym bardzo cennymi wystrojami sztukatorsko-dekoracyjnymi – mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, Miejski Konserwator Zabytków.

W kamienicy przy ul. Roosevelta 4 konserwacji poddano witraże w oknach klatek schodowych. W budynkach przy ul. Roosevelta 5, Krasińskiego 1, Krasińskiego 4a i Zacisze 4a naprawiono dachy. W kamienicach przy ul. Roosevelta 6-7, Krasińskiego 2 oraz ul. Roosevelta 2 wyremontowano elewacje.

– Elewacje wyglądają coraz lepiej. pozostało dużo do zrobienia. Myślę, iż na wszystko potrzeba będzie kilkunastu lat, ponieważ w drugim rzędzie są też tzw. nieruchomości wieloobiektowe – dodał Przemysław Stefaniak, prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej „Jeżyce”.

Co dalej z zabytkową kamienicą przy ul. Roosevelta 8 w Poznaniu?

Wśród wymienionych budynków, które podlegają konserwacji, brakuje obiektu przy ul. Roosevelta 8. To zabytkowa kamienica, która powstała pod koniec XIX wieku. Od lat niszczeje oraz zagraża bezpieczeństwu osób postronnych. Lata temu wykwaterowani zostali wszyscy mieszkańcy. Kamienicy nie obejmuje plan modernizacji, gdyż znajduje się ona w rękach prywatnych. Miejski Konserwator Zabytków od lat prowadzi postępowanie administracyjne z właścicielem kamienicy, żeby ten podjął się prac remontowych.

– Przed 2012 rokiem inwestor miał gotowy projekt adaptacji i renowacji tego obiektu i wykorzystania go jako hotel. To było jeszcze przed Euro 2012. Była pełna dokumentacja i wszystkie pozwolenia, ale nic nie zrobiono – mówi nam Joanna Bielawska-Pałczyńska.

W zeszłym roku wydano nakaz wykonania podstawowych prac zabezpieczających, dotyczących wykonania tymczasowego pokrycia dachu, zabezpieczenia otworów okiennych, zabezpieczenia drzwi, wykonania ogrodzenia wokół całej posesji, aby uniemożliwić wejście i dostęp osób postronnych.

– Od tego nakazu inwestor się odwołał. Postępowanie cały czas jest nierozstrzygnięte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które jest organem odwoławczym od decyzji konserwatorskich – dodaje Joanna Bielawska-Pałczyńska.