Michael Smuss nie żyje. Ostatni powstaniec getta warszawskiego

upday.com 17 godzin temu
W wieku 99 lat zmarł Michael Smuss, ostatni żyjący powstaniec getta warszawskiego – poinformowały w czwartek izraelskie media. Powstaniec zmarł we wtorek, jego śmierć potwierdziła żona. Smuss urodził się w Gdańsku, podczas wojny przebywał w Łodzi i Warszawie. Po niej wyemigrował najpierw do USA, później do Izraela. PAP

Michael Smuss, ostatni żyjący powstaniec getta warszawskiego, zmarł w wieku 99 lat. Jego śmierć oznacza koniec pewnej epoki - nie żyje już nikt z bohaterów, którzy walczyli w tym historycznym powstaniu z kwietnia 1943 roku.

"Z przykrością przyjęliśmy wiadomość, iż nie żyje Michael Smuss, ostatni ocalały z powstania w getcie warszawskim. Poświęcił swoje życie edukacji na temat Holokaustu" - napisał na platformach społecznościowych ambasador Niemiec w Izraelu Steffen Seibert. Dyplomata kilka tygodni wcześniej odznaczył Smussa najwyższym niemieckim odznaczeniem - Orderem Zasługi.

Jerozolimski Instytut Jad Waszem przekazał, iż pogrzeb Smussa odbędzie się w piątek. Portal Times of Israel podkreślił historyczne znaczenie tej śmierci jako końca epoki świadków powstania getta warszawskiego.

Droga do powstania

Smuss urodził się w 1926 roku w Wolnym Mieście Gdańsku. Później rodzina przeprowadziła się do Łodzi, a po wybuchu II wojny światowej trafiła do getta warszawskiego.

Młody Smuss dołączył do ruchu oporu w getcie i działał w Żydowskiej Organizacji Bojowej kierowanej przez Mordechaja Anielewicza - powiedział agencji AP Frank Steffens, członek rodziny mieszkający w Niemczech. Był zatrudniony w zakładzie remontującym hełmy na potrzeby niemieckiej armii i miał dostęp do chemikaliów potrzebnych do produkcji koktajli Mołotowa.

Smuss wykradał te substancje i przekazywał ruchowi oporu. "Napełnialiśmy butelki, które następnie umieszczaliśmy na dachach wszystkich domów przy wejściu do getta, mając nadzieję, iż kiedy przyjdą (Niemcy), zrzucimy je na nich" - wspominał sam Smuss w nagraniu dla jednego z amerykańskich muzeów.

Walka w getcie

Smuss walczył od pierwszego dnia powstania, 19 kwietnia 1943 roku - powiedział AP członek jego rodziny, Paul Diedrich. Zmarły we wtorek powstaniec był jednym z nielicznych bojowników, którym udało się przeżyć niecały miesiąc walk.

Smuss należał do nielicznej grupy ocalałych bojowników, którzy nie zostali rozstrzelani na miejscu przez Niemców, ale wysłano ich do obozu zagłady w Treblince. Mężczyzna ostatecznie nie trafił do Treblinki, został zawrócony i skierowany do robót, ponieważ Niemcy potrzebowali pracowników.

Przetrwanie i nowe życie

Smuss był następnie przenoszony między kolejnymi obozami, udało mu się przeżyć do końca wojny. Po wojnie wyemigrował do USA, gdzie założył rodzinę.

Później przeniósł się do Izraela, gdzie zajął się malarstwem. Opowiadał też o swoich doświadczeniach życiowych w ramach programów edukacyjnych o Holokauście, przez dziesięciolecia przekazując wiedzę o tragedii i heroizmie getta warszawskiego kolejnym pokoleniom.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).

Idź do oryginalnego materiału