Mieszkańcy gminy Kowala są niezadowoleni z planowanego przebiegu trasy S12. Wójt złożył odwołanie od decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, która nie uwzględniła wyniku konsultacji z mieszkańcami.
– Preferowany przez nas przebieg jeżeli chodzi o położenie był wysunięty na południe. Wynik konsultacji, czyli miażdżąca większość głosów za przebiegiem południowym, za którym optowaliśmy, w ogóle nie został uwzględniony – mówi Pachniewski.
Wójt zaznacza, iż obecny wariant drogi ekspresowej S12 w gminie obniży komfort życia mieszkańców.
– Z jednej strony mieszkaniec, którego dom zostanie wyburzony, bo przejdzie tamtędy S12, dostanie rekompensatę, mamy nadzieję, iż jakieś godne pieniądze, za które gdzieś ułoży sobie życie. Ale ten, który przy tej drodze zostanie, nie dostanie odszkodowania, nie będzie w komfortowej sytuacji – tłumaczy.
Wójt Pachniewski zaznacza jednak, iż gmina Kowala nie jest przeciwna S12, bo jest to dla regionu strategiczna inwestycja.
– S12 jest niezbędne dla rozwoju i regionu, i naszej gminy, a jeszcze bardziej miasta Radom. To jest ciąg komunikacyjny o znaczeniu strategicznym. Tutaj nie ma sporu. Mieszkańcy są odpowiedzialni o ile chodzi o gminę Kowalę. Byliśmy za tym, aby budowa trasy nie odbiła się aż takim ciężarem na naszej okolicy. Niestety jest inaczej – podsumowuje.
Trasa S12 połączy autostradę A1 przez województwo mazowieckie i lubelskie z przejściem granicznym z Ukrainą w Doruhusku.