Spektakularne uderzenie w rosyjską flotę na Morzu Kaspijskim w rejonie portu Astrachań. Agencja Reutera udostępniła nagrania naocznych świadków ukraińskiego ataku w biały dzień. Do zdarzenia doszło 31 października, ale dopiero teraz nagrania z uderzenia dronów bojowych ujrzały światło dzienne. Na nagraniach można usłyszeć strzały karabinów maszynowych. Rosjanie próbowali w ten sposób strącić bezzałogowce, jednak dwa z nich uderzyły w port, gdzie stacjonowały jednostki Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Wówczas doszło do silnych eksplozji, którym towarzyszyły kłęby dymu i kule ognia. Co ciekawe, Ukraińcy przekazali, iż po raz pierwszy skutecznie zaatakowano rosyjską flotyllę na Morzu Kaspijskim. Odległość od granicy państwowej Ukrainy do miejsca docelowego wyniosła ok. 1,5 tys. kilometrów. Według Kijowa, wśród celów znalazły się okręty rakietowe Tatarstan i Dagestan, uszkodzone mogły zostać także małe okręty rakietowe projektu 21631. Nie ma mowy o ofiarach, ale rosyjski portal Baza przekazał na Telegramie, iż w nalocie ranna została 16-letnia dziewczyna, która miała znajdować się w pobliżu portu.