Nieprawdziwe, nieuprawnione i krzywdzące są spekulacje, iż powodem powołań na nowe stanowiska wojskowe są m. in. względy rodzinne; decyzje podejmowane są po wnikliwej analizie – oświadczył rzecznik prasowy MON Janusz Sejmej po publikacji Onetu o niektórych awansach w armii.
W czwartek portal Onet opublikował artykuł m.in. o zeszłorocznych nominacjach generalskich dwóch oficerów – gen. Mieczysława Bieńka (syna znanego generała o tym samym imieniu, który jest w tej chwili doradcą szefa MON), a także gen. Mirosława Bodnara, od stycznia szefa Inspektoratu Wojsk Bezzałogowych w Dowództwie Generalnym RSZ, a prywatnie brata szefa MS Adama Bodnara. Jak pisze Onet, awanse te – wręczone przez prezydenta Andrzeja Dudę – miały nastąpić „na osobistą prośbę” szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.W artykule nawiązano też do czwartkowej uroczystości przekazania obowiązków dowódcy elitarnej 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie płk Piotrowi Bieńkowi, drugiemu synowi gen. Mieczysława Bieńka.Na publikację portalu zareagował w piątkowym komunikacie rzecznik MON. „W związku z licznymi, nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się w mediach na temat trybu wyznaczania na kolejne stanowiska służbowe oficerów w Wojsku Polskim pragnę przypomnieć, iż decyzje dotyczące awansów oficerów podejmowane są po wnikliwej analizie doświadczenia i przebiegu służby kandydata oraz w oparciu o potrzeby, jakie zgłaszają dowódcy” – napisał Sejmej.Komunikat MON
W związku z licznymi, nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się w mediach na temat trybu wyznaczania na kolejne stanowiska służbowe oficerów w Wojsku Polskim pragnę przypomnieć, iż decyzje dotyczące awansów oficerów podejmowane są po wnikliwej analizie… pic.twitter.com/u1RmVAu5jE
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) July 18, 2025
Dodał, iż spekulacje, iż powodem powołań oficerów na nowe stanowiska wojskowe są m.in. względy rodzinne, są „nieprawdziwe, nieuprawnione i krzywdzące”. Sejmej nawiązał też do biografii płk Piotra Bieńka i wątpliwości dotyczących sprawy pobicia funkcjonariuszy. Onet napisał, iż „na życiorysie tego oficera cieniem kładzie się historia z 2016 r., kiedy to razem z dwoma kolegami z 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej pobili policjantki i funkcjonariusza Straży Miejskiej”.
„Oficer (po incydencie – PAP) cały czas służył w Wojsku Polskim. Po rezerwie kadrowej otrzymał skierowanie do Dowództwa WOT, potem do Dowództwa Operacyjnego RSZ. Ostatnie 5 lat to służba na stanowisku szefa Zarządu Rozpoznania w Dowództwie Wielonarodowego Korpusu w Szczecinie. Nigdy poprzednie kierownictwo resortu nie próbowało wyrzucić go ze służby, nie odebrano mu też dostępów do informacji niejawnych. Coroczna ocena oficera była wzorowa” – napisał rzecznik MON.
W artykule Onetu przywołano sprawę z 2016 roku, gdy Bieniek wraz z dwoma innymi oficerami z giżyckiej brygady wdał się awanturę w jednym z giżyckim lokali, która zakończyła się interwencją policji i straży miejskiej oraz bójką oficerów wojska z funkcjonariuszami; w 2019 r. sąd skazał trzech oficerów, w tym płk Bieńka za napaść na funkcjonariusza, i wymierzył karę 10 tys. zł grzywny oraz nawiązki na rzecz poszkodowanych; po incydencie dowódca giżyckiej brygady zwolnił oficerów ze stanowisk w jednostce, jednak płk Bieniek pozostał w służbie wojskowej, w tzw. rezerwie kadrowej.
Według Onetu, prezydent Duda „na osobistą prośbę ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza” wręczył w zeszłym roku awanse generalskie bratu płk Piotra Bieńka, gen. bryg. Mieczysławowi Bieńkowi – w tej chwili szefowi Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych P2 w Sztabie Generalnym WP oraz gen. bryg. Mirosławowi Bodnarowi, bratu ministra sprawiedliwości. „W armii wrze po tych decyzjach” – napisał portal.
„Jednocześnie na czele funduszu, który ma wspierać rozwój nowych technologii w wojsku, Kosiniak-Kamysz postawił zięcia prezydenta Dudy” – napisano w publikacji Onetu. Chodzi o finansistę Mateusza Zawistowskiego, związanego m.in. z Giełdą Papierów Wartościowych oraz wchodzącym w skład PGZ Towarzystwem funduszy Inwestycyjnych MS. Wiosną Zawistowski stanął na czele prac nad powstającym przy MON funduszu Polish Defence Fund, którego zadaniem jest mobilizowanie środków na rozwój technologii związanych z obronnością.