Mroczna prawda o armii Putina. Żołnierzy mordują nie wrogowie, ale ich dowódcy. "Chłopaki, dajcie mi granat, zaraz się wysadzę"

wiadomosci.onet.pl 1 godzina temu
Rosyjska armia miała walczyć z wrogiem, ale coraz częściej to jej własni żołnierze padają ofiarą przemocy. Doraźne egzekucje, tortury i tzw. "zerowanie" stały się narzędziem dyscypliny wobec tych, którzy odmawiają szturmu lub nie chcą płacić haraczy dowódcom. Zamiast ochrony — dół wypełniony lodowatą wodą, zamiast wsparcia — kula od własnych ludzi. Relacje żołnierzy odsłaniają obraz armii, w której strach jest większy niż wróg, a życie warte mniej niż łapówka.
Idź do oryginalnego materiału