Orban ostrzega: Europa zmierza w kierunku konfliktu zbrojnego. Premier Węgier Viktor Orban w najnowszym wystąpieniu stwierdził, iż coraz więcej europejskich przywódców prywatnie przyznaje mu rację.
By European People’s Party – European People’s Party, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=68187439
Podkreślił, iż jeżeli obecna strategia Unii Europejskiej się nie zmieni, do wielu domów niedługo zaczną wracać trumny z ciałami młodych ludzi.
Zdaniem Orbana europejska polityka wobec Rosji opiera się na założeniu, iż Kreml zostanie osłabiony ekonomicznie i militarnie do tego stopnia, iż będzie musiał ustąpić. Węgierski premier ostrzega jednak, iż to złudne podejście, bo nie uwzględnia kosztów, jakie ponoszą same państwa Unii. W jego ocenie przedłużająca się wojna wyniszcza gospodarki, obciąża budżety i prowadzi Europę do katastrofy.
Orban ostro krytykuje Brukselę za brak planu zakończenia konfliktu. Twierdzi, iż strategia „walki do końca” jest nierealna i nieodpowiedzialna, bo Unia nie dysponuje ani środkami finansowymi, ani wolą polityczną, by utrzymywać ją bez końca. W jego opinii konieczne są rozmowy pokojowe, choćby jeżeli miałyby oznaczać trudne kompromisy.
Premier Węgier zaznaczył, iż choć jego stanowisko często spotyka się z krytyką, w kuluarach coraz więcej liderów podziela jego obawy. Orban przekonuje, iż to tylko kwestia czasu, aż jego wizja stanie się dominującym głosem w Europie.
Węgierski przywódca maluje obraz przyszłości, w której kontynent nie tylko ponosi koszty gospodarcze, ale także staje się realnym teatrem wojny. Według niego właśnie teraz potrzebne są decyzje polityczne, które powstrzymają eskalację i uratują Europę przed dramatycznym scenariuszem.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl
