"Zarzuty wicepremiera, ministra cyfryzacji Polski, jakoby prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chciał wciągnąć Polskę w wojnę z Rosją, są bezpodstawne" - podkreśliło ukraińskie MSZ. Kilka dni temu Krzysztof Gawkowski stwierdził, iż słowa, które padają z ust ukraińskiego przywódcy, "są niegodne polityka, który Polsce wiele zawdzięcza". Słowna przepychanka między Warszawą a Kijowem dotyczy zestrzeliwania rakiet nad naszym krajem i przekazaniem MiG-ów.