Ze względu na stan zdrowia, nie może już walczyć. Ale nie potrafi też siedzieć bezczynnie. Były ukraiński żołnierz Andrij Madżarow, idzie na piechotę do Brukseli. Chce zanieść europejskim politykom apel o zwiększenie pomocy wojskowej dla Ukrainy i wzmocnienie sankcji nakładanych na Rosję. Ale także podziękować za dotychczasowe wsparcie. W środę 3 września – po prawie 500 kilometrach marszu od granicy polsko-ukraińskiej – był we Wrocławiu.