Podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver, Duda zwrócił uwagę na agresywną politykę Rosji wobec Ukrainy, która destabilizuje globalny system bezpieczeństwa. — Władimir Putin, rozpoczynając inwazję na Ukrainę, zniszczył architekturę bezpieczeństwa ustanowioną po zimnej wojnie — stwierdził prezydent.
Duda podkreślił, iż Polska od wielu lat przewidywała i ostrzegała przed takim scenariuszem, mając doświadczenie z historią i mentalnością Rosji. Zauważył, iż imperializm moskiewski, który narodził się w XV w., kilka się od tamtego czasu zmienił. Jego istotą jest stałe powiększanie terytorium kosztem sąsiadów lub dominacja nad nimi.
Według prezydenta Polski polityka Rosji nie ulegnie zmianie choćby po ewentualnym odejściu Putina z Kremla. — Prawdziwym problemem jest imperialna mentalność narodu rosyjskiego. I właśnie dlatego musimy zwyciężyć na linii frontu. jeżeli mamy nadzieję na jakiekolwiek zmiany w Rosji, musimy doprowadzić do jej wyraźnych strat militarnych. Rosjanie znają wyłącznie język siły i wyłącznie ten język rozumieją – powiedział Duda.
Duda zwrócił też uwagę na fakt, iż Rosja nie przejmuje się zbytnio zachodnimi sankcjami i posiada wystarczające zasoby, aby prowadzić długą wojnę na wyniszczenie. Według niego jednym z celów Kremla jest wyczerpanie społeczeństw zachodnich poprzez inflację, falę uchodźców i nagłe podwyżki cen energii.
Prezydent Polski apelował o szybkie dostarczenie Ukrainie broni, która pozwoli wypchnąć rosyjskich okupantów z ukraińskich ziem. Podkreślił, iż konieczne jest konsekwentne i szybkie wzmacnianie sił i potencjału militarnego NATO jako całości, jako jedyny skuteczny sposób odstraszania Rosji.
Duda zaznaczył, iż zbliżający się szczyt NATO w Waszyngtonie musi pokazać gotowość Sojuszu do kolektywnej obrony i zacieśnienia relacji z Ukrainą. Wyraził nadzieję na stworzenie nowej strategii wobec Rosji, która będzie miała na celu jej powstrzymanie.
Prezydent Polski podkreślił, iż NATO nie może pozostać biernym obserwatorem w obliczu globalnych zmian. Zaproponował, aby członkowie Sojuszu podjęli decyzję o zwiększeniu wydatków na obronność z 2 do 3 proc. PKB. Według Dudy ta kwestia powinna zostać omówiona na lipcowym szczycie NATO w Waszyngtonie.
