Rząd przyjął wieloletnie założenia makroekonomiczne dla Polski na lata 2025–2029. Dokument wyznacza główne kierunki rozwoju gospodarczego i stanie się podstawą do tworzenia przyszłorocznego budżetu. W prognozach widać optymizm – inwestycje mają rosnąć, inflacja spadać, a wynagrodzenia realnie się zwiększać.

Fot. Warszawa w Pigułce
Silne inwestycje i spadająca inflacja – optymistyczne prognozy na najbliższe lata
Rada Ministrów zatwierdziła projekt „Wieloletnich założeń makroekonomicznych na lata 2025-2029”. Dokument przedstawia średniookresową prognozę sytuacji gospodarczej Polski i będzie podstawą do przygotowania projektu ustawy budżetowej na 2026 rok.
Rok 2025 – inwestycje i konsumpcja napędzą wzrost
W 2025 roku wzrost realnego PKB wyniesie 3,7%. Głównymi motorami gospodarki będą wyraźnie wyższe inwestycje publiczne i prywatne, wzmocnione napływem środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Dodatkowy impuls da wzrost wydatków na inwestycje militarne.
Spożycie prywatne również pozostanie silne. Stabilna sytuacja na rynku pracy, rosnące wynagrodzenia i lepsze nastroje konsumenckie mają podnieść dynamikę konsumpcji. Inflacja w 2025 roku ma wynieść 4,5%, a stopa bezrobocia spaść do 4,9%.
Rok 2026 – stabilizacja i wzrost siły nabywczej
W 2026 roku wzrost realnego PKB ma osiągnąć 3,5%. Kluczową rolę ponownie odegrają inwestycje oraz fundusze z KPO, wspierające infrastrukturę i transformację energetyczną.
Spadająca inflacja, prognozowana na 3,8%, poprawi siłę nabywczą gospodarstw domowych. Wzrost realnych wynagrodzeń, który osiągnie 3,6%, ma dalej napędzać konsumpcję i wzmacniać rynek pracy.
Lata 2027-2029 – schłodzenie wzrostu, stabilna inflacja
Od 2027 roku tempo wzrostu PKB zacznie się stopniowo obniżać. W 2027 roku gospodarka urośnie o 3,0%, w 2028 roku o 2,7%, a w 2029 roku o 2,6%.
Inflacja ma przez cały czas spadać, osiągając 3,0% w 2027 roku, 2,8% w 2028 roku i 2,5% w 2029 roku.
Czynniki ryzyka
Rząd zaznacza, iż scenariusz makroekonomiczny pozostaje obarczony wysoką niepewnością. Wpływ na niego mogą mieć nowe podwyżki ceł ogłoszone przez USA w kwietniu 2025 roku oraz przedłużający się konflikt zbrojny w Ukrainie.
Ostateczny kierunek rozwoju sytuacji gospodarczej będzie zależał od decyzji administracji amerykańskiej oraz reakcji państw europejskich.