Napisał posta, został ukarany grzywną. Tak wygląda życie LGBT w Rosji

W wyroku wydanym przez moskiewski sąd w listopadzie, ale upublicznionym dopiero we wtorek, Anton Jewdokimow został uznany za winnego szerzenia „propagandy nietradycyjnych relacji”. Powodem były dwa posty, które zostały przez niego opublikowane na rosyjskiej platformie mediów społecznościowych WKontakcie w grudniu 2023 r. W listopadzie 2023 r. rosyjski sąd najwyższy uznał „międzynarodowy ruch społeczny LGBT” za organizację ekstremistyczną.

„Teraz, gdy zakazali LGBT, czas się przyznać: jestem założycielem i głównym organizatorem ekstremistycznej organizacji LGBTQ+!” — zażartował Jewdokimow w swoich postach. Jeden z nich zawierał zdjęcie tęczowej flagi.

„Chodziłem do Rainbow High School, zostałem tam zwerbowany, a teraz napromieniowuję wszystkich homofobów tęczą!” — napisał.

36-letni Jewdokimow przebywał już w areszcie policyjnym w oczekiwaniu na proces za „usprawiedliwianie terroryzmu” w związku z innym postem w mediach społecznościowych, który napisał. W przeszłości regularnie brał udział w protestach opozycji, a w styczniu 2021 r. został aresztowany na 10 dni za udział w wiecu poparcia dla lidera opozycji Aleksieja Nawalnego — podaje grupa praw człowieka OVD-Info.