"NATO odczuwa dreszcze w związku z perspektywą rosyjsko-chińskiej współpracy wojskowej w Arktyce"

grazynarebeca.blogspot.com 11 miesięcy temu

Rosyjskie plany budowy nowej głównej arterii żeglugowej między Azją a Europą przez terytorialne i wyłączne wody strefy ekonomicznej w Arktyce wywołały poważne zaniepokojenie Waszyngtonu i jego sojuszników, a amerykańscy urzędnicy zaproponowali tak zwane patrole "wolności żeglugi" przez ten obszar, aby uniemożliwić Moskwie sprawowanie wyłącznej kontroli.



Rosnąca współpraca rosyjsko-chińska w Arktyce stanowi zagrożenie dla zachodniego sojuszu – powiedział admirał Rob Bauer, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO.
"Wiemy, iż na pokładzie tych statków są naukowcy wojskowi" – mówi Bauer Powiedział amerykańskie media biznesowe, odnosząc się do rosnącego zainteresowania handlowego i naukowego Chin rosyjskim projektem Północnej Drogi Morskiej. "Nie powiedzieli, iż nie pójdą tam militarnie".
"Nie możemy być naiwni i oczekiwać, iż te nowe trasy będą wykorzystywane wyłącznie przez statki handlowe" – powiedział Bauer w przemówieniu przed konferencją Zgromadzenia Koła Podbiegunowego w Reykjaviku na Islandii w sobotę. "Intencje Chin wobec regionu pozostają niejasne" – ostrzegł.

Bauer dodał, iż "znaczące" rosyjskie zdolności powietrzne i morskie w Arktyce same w sobie stanowią potencjalne zagrożenie i iż NATO będzie musiało przygotować się na konflikt w regionie, choćby jeżeli nie oczekuje się, iż stanie się on potencjalnym punktem zapalnym "natychmiast".

Admirał nie wyjaśnił, w jaki sposób chińskie okręty wojenne operujące na rosyjskich wodach w Arktyce miałyby stanowić zagrożenie dla NATO i w jaki sposób mogłyby stanowić większe zagrożenie dla sojuszu niż infrastruktura wojskowa NATO, którą blok stworzył w dziesiątkach państw na całym świecie, w tym w krajach graniczących z Rosją i Chinami.
W każdym razie, Nikołaj Korczunow, czołowy rosyjski dyplomata ds. Arktyki, powiedział Sputnikowi w zeszłym miesiącu, iż Rosja może wiarygodnie zapewnić bezpieczeństwo swojej Północnej Drogi Morskiej samodzielnie, bez konieczności jakiejkolwiek pomocy ze strony partnerów. Rosja odpowie na wszelkie wysiłki NATO zmierzające do wzmocnienia swoich zdolności wojskowych w Arktyce "zestawem niezbędnych środków, w tym prewencyjnych" – podkreślił Korczunow.
Chiny ogłosiły, iż gotowość współpracy z Rosją w Arktyce "w oparciu o zasady wzajemnego szacunku, równości i obopólnych korzyści", w tym w zakresie rozwoju Północnej Drogi Morskiej.
Moskwa niedawno wymieniła wysiłki na rzecz "zachowania pokoju i stabilności, zwiększenia zrównoważenia środowiskowego [i] zmniejszenia zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego w Arktyce" jako jedne ze swoich Najważniejsze priorytety polityki zagranicznej.

Rosyjska Północna Droga Morska o długości 5,550+ km - rozciągająca się od Morza Barentsa na zachodzie do Morza Beringa na wschodzie, zamienia marzenie o połączeniu Europy z Azją dzięki nowej głównej arterii handlowej, która może zmniejszyć istniejące szlaki o prawie 9,000 km.

Dla Waszyngtonu NSR wydaje się jednak najbardziej przypominać potencjalny koszmar, biorąc pod uwagę niesamowitą geostrategiczną i ekonomiczną potęgę, jaką obdarzyłby Moskwę ze względu na rosyjską kontrolę nad wodami potencjalnego szlaku.
Rosja zainwestowała znaczne środki w rozwój NSR, Flota 40+ lodołamaczy z napędem jądrowym i wysokoprężnym większy niż reszta świata razem wzięta. Rosja zbudowała i wyremontowała również ponad dwa tuziny portów i lotnisk w regionie Arktyki, utworzyła nowe dowództwo wojskowe Arktyki Północnej oraz stworzyła nowe regionalne zdolności obrony powietrznej oraz poszukiwań i ratownictwa.
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych Charakteryzuje NSR jako próba stworzenia przez Rosję "bezprawnej regulacji ruchu morskiego", przy czym Waszyngton zagroził patrolami "wolności żeglugi" w stylu Morza Południowochińskiego przez rosyjskie wody w Arktyce. Może to być trudne, ponieważ Stany Zjednoczone mają w tej chwili w służbie tylko jeden ciężki lodołamacz i jeden średni. Amerykańska straż przybrzeżna planuje otrzymać trzy ciężkie i trzy średnie lodołamacze w pewnym momencie w przyszłości, a termin dostawy pierwszego z serii został niedawno przesunięty na 2028 rok po tym, jak amerykańscy projektanci i inżynierowie zdali sobie sprawę, iż będą musieli "nauczyć się na nowo" technika niezawodnego wytwarzania grubej, hartowanej stali w celu wzmocnienia kadłubów statków arktycznych.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://sputnikglobe.com/
Idź do oryginalnego materiału