O karze poinformowali na Telegramie przyjaciele Aleksieja Nawalnego. „Wczoraj zaraz po złożeniu apelacji zabrali mnie do komisji i ogłosili, iż ze względu na moją niepoprawność zostanę przeniesiony do EPKT (karceru) na okres 12 miesięcy" – napisali w imieniu opozycjonisty jego współpracownicy i dodali, iż to najsurowsza kara we wszystkich typach kolonii karnych. „Czuję się jak zmęczona gwiazda rocka na skraju depresji. Dotarłem na szczyty list przebojów i nie ma już o co walczyć" – czytamy.
Nawalny spędzi rok w karcerze. To najcięższa kara stosowana w koloniach karnych
Zdjęcie: (Fot. Alexander Zemlianichenko / AP Photo)
Jak twierdzą współpracownicy rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, kierownictwo kolonii karnej uznało go za osobę, która 'nie poddaje się resocjalizacji'.
O karze poinformowali na Telegramie przyjaciele Aleksieja Nawalnego. „Wczoraj zaraz po złożeniu apelacji zabrali mnie do komisji i ogłosili, iż ze względu na moją niepoprawność zostanę przeniesiony do EPKT (karceru) na okres 12 miesięcy" – napisali w imieniu opozycjonisty jego współpracownicy i dodali, iż to najsurowsza kara we wszystkich typach kolonii karnych. „Czuję się jak zmęczona gwiazda rocka na skraju depresji. Dotarłem na szczyty list przebojów i nie ma już o co walczyć" – czytamy.
O karze poinformowali na Telegramie przyjaciele Aleksieja Nawalnego. „Wczoraj zaraz po złożeniu apelacji zabrali mnie do komisji i ogłosili, iż ze względu na moją niepoprawność zostanę przeniesiony do EPKT (karceru) na okres 12 miesięcy" – napisali w imieniu opozycjonisty jego współpracownicy i dodali, iż to najsurowsza kara we wszystkich typach kolonii karnych. „Czuję się jak zmęczona gwiazda rocka na skraju depresji. Dotarłem na szczyty list przebojów i nie ma już o co walczyć" – czytamy.