Nawrocki wywołał burzę w Rosji. "Droga do eskalacji i III wojny światowej"

W wywiadzie dla francuskiej telewizji Karol Nawrocki wyraził gotowość Polski do dołączenia do programu Nuclear sharing. Wywołało to lawinę komentarzy w Rosji. - Jest to droga prowadząca do eskalacji i ostatecznie do III wojny światowej - stwierdził Andriej Kolesnik, członek Komisji Obrony Dumy Państwowej.
Wywiad Nawrockiego we Francji
Prezydent Karol Nawrocki podczas swojej wizyty w Paryżu 16 września udzielił wywiadu stacji telewizyjnej LCI. Został wówczas zapytany, czy chciałby, by Francja rozmieściła w Polsce broń jądrową. Jego odpowiedź została gwałtownie skomentowana przez przedstawicieli Rosji. Polityk wypowiedział się także o nalocie rosyjskich dronów na Polskę. Nazwał go "jasnym sygnałem" ze strony Władimira Putina i ostrzeżeniem dla Europy.


REKLAMA


Zobacz wideo Oklaski z Kremla. Tusk, Nawrocki, Ukraina [CTB odc. 62]


Nawrocki ws. broni jądrowej
- Jest pewnie zbyt wcześnie, by o tym mówić, ale jeżeli pytamy, czy Polska ma być częścią programu udostępniania broni jądrowej NATO, oczywiście powiem, iż tak - wyjaśnił prezydent, wskazując, iż liczy na rozwijanie współpracy z Francją w sektorze jądrowym, zgodnie z zawartym niedawno traktatem z Nancy, który niedługo zostanie przez niego ratyfikowany. - W Polsce wciąż nie używamy energetyki jądrowej, ale wiemy, jaki ma ona potencjał z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, stąd kooperacja z Francją jest dla Polski niezwykle istotna - stwierdził Nawrocki. - Polska powinna być częścią programu Nuclear sharing. Powinna mieć swoje zdolności atomowe: energetyczne i militarne. O tym jest partnerstwo polsko-francuskie - dodał.


Poruszenie w Rosji
Andriej Kolesnik, członek Komisji Obrony Dumy Państwowej stwierdził w rozmowie z portalem News.ru, iż miejsca składowania broni jądrowej w Polsce byłyby celem rosyjskich ataków. - Jest to droga prowadząca do eskalacji i ostatecznie do III wojny światowej - uznał polityk. Z kolei rosyjski politolog i ekspert ds. studiów europejskich Wadim Truchaczow w rozmowie z portalem aif.ru określił słowa Nawrockiego jako "pustą paplaninę". Jego zdaniem rozmieszczenie broni jądrowej w kraju graniczącym z Rosją byłoby "otwartym aktem agresji". - Najwyższy czas zwrócić szczególną uwagę na militaryzację Polski, która jeszcze bardziej przyspieszy po incydencie z dronami. Dopóki nie zdobędą broni masowego rażenia - stwierdził z kolei politolog i dyrektor Instytutu Studiów Geopolitycznych Dmitrij Rodionow, cytowany przez portal life.ru.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Rosyjskie MiGi-31 nad Estonią. Trump: Mogą być z tego duże kłopoty".


Źródła: News.ru, life.ru, aif.ru, IAR
------


"Ludzie wybrali Nawrockiego sercem" Redbad Klynstra u Grzegorza Sroczyńskiego. Cały odcinek tutaj: