Prezydent Mołdawii Maia Sandu poinformowała, iż osobiście skontaktowała się z Alexandru Muntianu, by zaproponować mu objęcie funkcji premiera. Wytłumaczyła, iż decyzję o mianowaniu Muntianu podjęto po wspólnej dyskusji z członkami partii rządzącej Akcja i Solidarność (PAS).
„W momencie, gdy pan Dorin Recean poinformował nas, iż nie chce dłużej pełnić obowiązków premiera, spotkaliśmy się z kilkoma kolegami z PAS i omówiliśmy, jaki profil powinien mieć nowy szef rządu – powiedziała Sandu. – Uznaliśmy, iż powinien to być profil gospodarczy, ponieważ z wielu powodów – obiektywnych i subiektywnych – sytuacja ekonomiczna kraju jest trudna”.
Według prezydent, kandydatura Muntianu została wybrana spośród kilku propozycji jako najbardziej odpowiednia.
„Przeanalizowaliśmy kilka nazwisk, a następnie skontaktowałam się z nim osobiście. Po pewnym czasie udało się uzyskać jego zgodę” – powiedziała Sandu.
Prezydent dodała, iż zna Muntianu od lat 90. i obserwowała jego rozwój zawodowy, określając go jako „człowieka z dużym doświadczeniem menedżerskim i życiowym”.
Przypomnijmy, iż 14 października władze Mołdawii oficjalnie potwierdziły zamiar nominowania Alexandru Muntianu, biznesmena od ponad 20 lat mieszkającego w Ukrainie, na stanowisko premiera.
Z kolei mołdawskie media ujawniły, iż Muntianu miał współpracować z objętym sankcjami prawnikiem z Cypru. Po publikacji doniesień kandydat wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył jakimkolwiek nielegalnym działaniom i wyjaśnił okoliczności współpracy.
Źródło: NewsMaker
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium









