Działacz na rzecz praw człowieka, pacyfista, żołnierz, jeniec wojenny: ukraiński intelektualista Maksym Butkiewicz wiele doświadczył. Odkąd został uwolniony z rosyjskiego aresztu, próbuje otworzyć Europie oczy na to, co tak naprawdę jest stawką dla kontynentu w wojnie rozęptanej przez Rosję w Ukrainie. To w więzieniu usłyszał między innymi, iż dla imperialistycznych zapędów Moskwy nie tylko Ukraina i państwa bałtyckie, ale choćby Polska to "za mało". Przysłuchiwał się także rozmowom rosyjskich osadzonych i strażników więziennych, dzięki którym dotarło do niego, dlaczego Rosjanie nie buntują się przeciwko władzy, choć często krytykują jej przedstawicieli — z wyjątkiem jednego polityka.