Nie przegap – 19 lutego 2025 roku

2tk.pl 23 godzin temu

Rozmowy o Koronie, rok Edmunda Niziurskiego, rozmowy o Placu Wolności i znów nas ubyło. Nasze podsumowanie dla Was – 19 lutego 2025 r.

Rozmowy o Koronie

Jak już informowaliśmy, Łukasz Maciejczyk, który prowadzi firmę Magnus Tabacco w gminie Fałków w powiecie koneckim chce kupić od miasta Koronę Kielce. Do Urzędu Miasta wpłynęło pismo z prośbą o wyznaczenie terminu spotkania w sprawie sprzedaży miejskiej spółki. Spotkanie odbyło się dzisiaj. Łukasz Maciejczyka wspierał radca prawny Leszek Czarny. Miasto Kielce reprezentowali m.in. prezydent Agata Wojda, wiceprezydent Bartłomiej Zapała i sekretarz Tomasz Porębski. Rozmowa trwała blisko półtorej godziny.

Jesteśmy bardzo zainteresowani zakupem Korony Kielce. Zadeklarowaliśmy, iż do końca tygodnia pierwsze informacje z naszej strony już się pojawią

– mówił po spotkaniu Leszek Czarny.

Sesja nadzwyczajna w sprawie sprzedaży Korony się odbędzie. Myślę, iż na przełomie lutego i marca

– zapowiadała po spotkaniu Agata Wojda, prezydent Kielc.

Maciejczyk od lat jest kibicem Korony. Przypomnijmy. Gdy prezydent miasta Agata Wojda zaprezentowała potencjalnego nabywcę akcji Korony Kielce S.A. – spółkę celową Korona Management – nie spotkał się on z przychylnym przyjęciem – zarówno przez kibiców, jak i radnych. O zastrzeżeniach kibiców pisaliśmy tutaj.

Kilkanaście godzin po prezentacji chęć kupna klubu oficjalnie zgłosił Łukasz Maciejczyk.

Rok Edmunda Niziurskiego

Kieleccy radni podczas dzisiejszej nadzwyczajnej sesji jednogłośnie przyjęli uchwałę ustanawiającą rok 2025 Rokiem Edmunda Niziurskiego. W uroczystej sesji uczestniczyła rodzina pisarza, m.in. córka Anna Niziurska-Włodarska.

Edmund Niziurski urodził się 10 lipca 1925 roku w Kielcach, gdzie spędził dzieciństwo. Był autorem 26 powieści, zbioru reportaży i ośmiu zbiorów opowiadań, które doczekały się łącznie 251 wydań w latach 1951–2013. Do jego najpopularniejszych dzieł należą m.in. „Księga urwisów” oraz „Sposób na Alcybiadesa”.

Rozmowy o Placu Wolności

Trwają konsultacje społeczne dotyczące Placu Wolności. I wywołują ogromne emocje. Sprowadzają się do kwestii, czy powinien tam powstać parking podziemny, czy nie. Pierwsze ze spotkań odbyło się dzisiaj w sali konferencyjnej Muzeum Zabawek i Zabawy.

Unia Europejska ani żadne inne środki zewnętrzne nie finansują tego typu rozwiązań (parkingu podziemnego – przyp. red.). Są też inne modele, które będziemy prezentować – możliwości współpracy z modelem biznesowym, modelem prywatnym, by stworzyć rozwiązania – także parkingowe. Projekt parkingu podziemnego, który przez kilka lat oczekiwał w urzędzie, nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Na horyzoncie nie ma kapitału prywatnego, który chciałby w niego zainwestować

– mówiła Agata Wojda, prezydent miasta.

Na ten cel miasto nie może pozyskać pieniędzy, stoimy więc przed zerojedynkowym dylematem. Albo zmodernizujemy Plac Wolności albo odłożymy ten projekt na wiele lat bez zapewnienia, iż zostanie w najbliższej przyszłości zrealizowany

– przekonywała.

Miasto powinno dawać różne możliwości i nie zmuszać mieszkańców do rezygnacji z samochodu. Według raportu Urzędu Miasta w śródmieściu przypada zaledwie 1,2 miejsca parkingowego na 10 mieszkańców, przy krajowej średniej 2,5 miejsca. Badania z 2022 roku pokazują, iż aż 68 procent kielczan uważa dostępność miejsc parkingowych za jeden z największych problemów centrum. Nie każdy może przesiąść się do komunikacji miejskiej. Są rodziny wielodzietne i osoby niepełnosprawne, które obiektywnie potrzebują samochodu

– informowała kielczanka Anna Wilk, kielczanka, mama czwórki dzieci i inżynier z wieloletnim doświadczeniem.

Wskazywała na możliwość wykorzystania podziemnego parkingu jako schronu przeciwlotniczego, co mogłoby rozwiązać deficyt infrastruktury obronnej w mieście. Zaproponowała współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej, które miałoby finansować takie działania.

Kielce mają tylko 3 schrony publiczne, co nie spełnia norm dla miasta powyżej 150 tysięcy mieszkańców

– argumentowała.

Są pewne warianty dofinansowania takiej infrastruktury przez Ministerstwo Obrony Narodowej, ale tylko w momencie kiedy do parkingu dobudowujemy funkcje związane ze schronami i bezpieczeństwem. I tylko ten zakres projektowy może być finansowany z tej instytucji. Nie jest wykluczone, żebyśmy z Ministerstwa Obrony Narodowej pozyskali pieniądze na budowę parkingu podziemnego, który w jakichś określonych okolicznościach mógłby pełnić funkcje schronu

– podkreślała prezydent Wojda.