Minister obrony Niemiec Boris Pistorius chciałby znaczącego wzmocnienia niemieckiego wojska. Zauważył, iż Bundeswehra potrzebuje zwerbować około 60 tysięcy żołnierzy i nie wykluczył przywrócenia obowiązkowej służby.
Obecnie Bundeswehra liczy około 180 tysięcy żołnierzy, co jest poniżej wymaganego poziomu. Minister Boris Pistorius wskazuje, iż przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej może być niezbędne do zwiększenia liczby personelu.
Proponuje stopniowe wprowadzenie nowego modelu służby wojskowej, wzorowanego na szwedzkim systemie, z początkowym udziałem około 3 tysięcy ochotników rocznie.
Szef resortu obrony zastrzegł, iż Niemcy będą potrzebować od 50 do tys. dodatkowych żołnierzy. Podkreślił również konieczność uznania Rosji za największe zagrożenie w deklaracji szczytu NATO.
Pomimo wcześniejszych zobowiązań do zwiększenia wydatków obronnych, Niemcy przez cały czas borykają się z brakami w zakresie obrony powietrznej, artylerii i personelu. Obecnie gotowość bojowa armii niemieckiej wynosi około 50%, co stanowi spadek w porównaniu do 65% przed inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
– Nikt nie postuluje 5 proc. PKB na obronę od zaraz. Rozmawiamy o zwiększeniu wydatków w następnych latach – mówił dziennikarzom w Brukseli Boris Pistorius. – Jednocześnie oczywiście pojawi się pytanie, czy nowy model służby wojskowej wystarczy na kolejne lata – dodawał.
Minister apeluje o zwiększenie wydatków obronnych do co najmniej 3 proc. PKB, a także o debatę na temat możliwości zniesienia ograniczeń zadłużenia, aby sfinansować te inwestycje. Podkreśla, iż bezpieczeństwo narodowe powinno być priorytetem, choćby kosztem zwiększenia długu publicznego.
Reakcja NATO
– Potrzebujemy więcej zasobów, żołnierzy i zdolności, aby być przygotowanymi na każde zagrożenie i w pełni wdrożyć nasze zbiorowe plany obronne – stwierdził natomiast podczas wczorajszego spotkania ministrów obrony w Brukseli sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
W obliczu rosnących napięć geopolitycznych i niepewności co do zaangażowania w obronę Europy Niemcy stoją przed koniecznością szybkiego wzmocnienia swoich sił zbrojnych i zwiększenia gotowości bojowej.
Niemiecki minister uważa, iż najważniejsze jest skupienie się na realizacji nowych celów operacyjnych NATO, takich jak wzmocnienie obrony powietrznej, rozwój broni dalekiego zasięgu, logistyki oraz dużych formacji manewrowych wojsk lądowych.
Realizacja tych celów będzie wymagała znacznych inwestycji i zwiększenia produkcji w sektorze obronnym państw członkowskich.
Najwyższy priorytet w celach Sojuszu mają obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy uzbrojenia dalekiego zasięgu, logistyka oraz duże jednostki wojsk lądowych. Boris Pistorius wyraził gotowość do dyskusji na temat potrzebnych środków finansowych podczas nadchodzącego szczytu w Hadze, który odbędzie się w dniach 24–25 czerwca.
