Po dwóch rekordowych latach, liczba licencji eksportowych na niemiecką broń w tym roku znacząco spada. Według odpowiedzi Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Energii na zapytanie posła Lewicy Ulricha Thodena (52), niemiecki rząd dał zielone światło na eksport broni i innego sprzętu wojskowego o wartości 8,40 mld euro w okresie od 1 stycznia do 8 grudnia 2025 roku. W dwóch poprzednich latach wolumen zatwierdzonych dostaw osiągnął rekordowe poziomy 13,33 mld euro (2024) i 12,15 mld euro (2023).
Z kolei ceny akcji niemieckich producentów uzbrojenia kontynuowały w tym roku silny trend wzrostowy. Na przykład akcje firmy Renk z Augsburga, producenta skrzyń biegów, wzrosły o 180%, monachijska firma Hensoldt odnotowała wzrost o prawie 115%, a akcje Rheinmetall odnotowały dotychczas wzrost o nieco ponad 150%.
W liście sekretarza stanu Thomasa Steffena (64), do którego dostęp ma Niemiecka Agencja Prasowa, szczegółowo opisano przede wszystkim znaczny spadek eksportu broni na Ukrainę. Wartość eksportu wynosi 1,14 mld euro, w porównaniu z 8,15 mld euro w całym poprzednim roku.
Turcja wyprzedza Ukrainę
Za kadencji nowego rządu Niemiec wydano licencje eksportowe o łącznej wartości 5,39 mld euro. Wśród państw docelowych uderzające jest to, iż Turcja zajmuje drugie miejsce z licencjami eksportowymi o wartości 726 mln euro, za Norwegią (1,31 mld euro) i przed Ukrainą (483 mln euro). To najwyższy wynik Turcji od 1999 roku.









