Według alarmujących doniesień „Washington Post”, administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa dramatyczne wycofanie około 20 tysięcy amerykańskich żołnierzy z Europy – tych samych sił, które zostały rozmieszczone jako kluczowa tarcza ochronna w odpowiedzi na agresywną rosyjską inwazję na Ukrainę!

Fot. Cezary P, CC BY-SA 4.0.
Europejscy urzędnicy są przerażeni perspektywą, iż ten bezprecedensowy ruch mógłby nastąpić zanim europejskie armie zdążą się w pełni dozbroić, co stworzyłoby lukę w systemie bezpieczeństwa całego kontynentu. Co szczególnie niepokojące dla Polski – aż 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w tej chwili stacjonujących na polskiej ziemi mogłoby zniknąć!
Podczas swojej nagłej wizyty w Niemczech, Sekretarz Obrony USA Pete Hegseth publicznie zaprzeczył planom redukcji, twierdząc iż „nie ma planów zmniejszenia liczebności sił USA w Europie”. Jednak jego kolejne słowa wywołały falę spekulacji – wspomniał bowiem o tajemniczej „rewizji rozmieszczenia” po zakończeniu konfliktu ukraińskiego! Po nadzwyczajnym spotkaniu z wysłannikiem prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji, generałem Keithem Kelloggiem, prezydent Andrzej Duda próbował uspokoić nastroje, zapewniając, iż Amerykanie „nie zamierzają obniżać aktywności wojskowej” w naszym regionie, ale czy można wierzyć tym zapewnieniom?
W obliczu potencjalnego, ograniczenia zaangażowania USA w NATO, eksperci biją na alarm wskazując na pilną potrzebę wzmocnienia europejskich systemów obrony powietrznej – absolutnie kluczowych w przypadku bezpośredniej konfrontacji z coraz bardziej agresywną Rosją! Co najbardziej szokujące – europejscy przywódcy w tajemnicy rozważają choćby bezpośrednie wysłanie swoich wojsk na Ukrainę, choć decyzje te komplikują dramatycznie różne priorytety narodowe. Finlandia, granicząca bezpośrednio z Rosją, w panice koncentruje się wyłącznie na wzmacnianiu własnej granicy!
Tymczasem wiceprezydent USA J.D. Vance wykonuje niebezpieczny taniec dyplomatyczny – z jednej strony grozi Rosji miażdżącymi sankcjami i tajemniczymi „działaniami militarnymi”, by zmusić Kreml do porozumienia gwarantującego niepodległość Ukrainy, z drugiej – według ekspertów magazynu „Foreign Policy” – administracja Trumpa stała się otwarcie wroga wobec Europy! Ta bezprecedensowa zmiana kursu amerykańskiej polityki wywołała wstrząs w europejskich stolicach, zmuszając liderów do rozważenia czegoś wcześniej niewyobrażalnego – całkowitego uniezależnienia się od amerykańskiego parasola obronnego!
W dramatycznej odpowiedzi na te wydarzenia, Unia Europejska podejmuje desperackie kroki, podkreślając konieczność samodzielnego negocjowania z Rosją zakończenia ukraińskiego konfliktu. To historyczny moment zwiastujący być może przebudzenie się wreszcie Europy i narodziny nowej ery strategicznej autonomii kontynentu w obliczu wycofującego się supermocarstwa zza oceanu!
Źródło: businessinsider.com.pl/warszawawpigulce.pl