Art. 5 traktatu północnoatlantyckiego jest podstawą działania sojuszu. Gwarantuje, iż w przypadku ataku na jednego członka NATO w jego obronę zaangażują się wszyscy pozostali. Bruno Kahl, szef BND, obawia się, iż rosyjskie władze powątpiewają w rzeczywiste działanie traktatu. Zwłaszcza iż w przeszłości Donald Trump wręcz "zachęcał" Rosję do ataku na państwa członkowskie, które nie wydają wystarczająco dużo na obronność.