Norman Finkelstein o żydowskim suprematyzmie

dakowski.pl 8 godzin temu

Norman Finkelstein o żydowskim suprematyzmie

19 grudnia 2025 zygmuntbialas/norman-finkelstein-o-zydowskim-suprematyzmie/

Napisał: Norman Finkelstein Opracował: Zygmunt Białas

W przekonującej analizie znany politolog i pisarz Norman Finkelstein obnaża fundamentalną strukturę Izraela jako system żydowskiej suprematyzacji.

Prof. Norman Finkelstein

Opierając się na faktach historycznych, raportach organizacji praw człowieka i osobistych refleksjach, Finkelstein argumentuje, iż Izrael nie jest autentycznie żydowskim państwem, ale raczej anomalią w historii Żydów – bytem zbudowanym na nierównościach i poczuciu wyższości.

Jego słowa rzucają ostre światło na ideologiczne podstawy Izraela, wpływ elit żydowskich i konsekwencje dla ludności palestyńskiej. Krytyka Finkelsteina to nie tylko rozliczenie z syjonizmem, ale także ostrzeżenie przed niebezpieczeństwami, jakie niosą ze sobą idee suprematystyczne, głęboko zakorzenione w społecznościach żydowskich.

https://youtube.com/embed/NyYl6_N1FZw%3Ffeature%3Doembed

Izrael jako państwo żydowskiej supremacji

Finkelstein rozpoczyna swoją argumentację od odrzucenia niejasnych terminów, takich jak ‚antysyjonizm’. Zamiast tego opowiada się za bezpośredniością: Dlaczego nie zapytać po prostu, czy ktoś jest żydowskim suprematystą?

Odwołuje się do raportu wiodącej izraelskiej organizacji praw człowieka B’Tselem, który opisuje Izrael nie jako odrębne byty – Izrael i terytoria okupowane – ale jako jedno państwo rozciągające się od Morza Śródziemnego do rzeki Jordan. Terytorium to obejmuje Zachodni Brzeg, Strefę Gazy i Wschodnią Jerozolimę.

B’Tselem podkreśla, iż fundamentem tego państwa jest żydowska supremacja – nierówna dominacja, w której palestyńscy Izraelczycy mają więcej praw niż Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu, a ci z kolei mają więcej niż Palestyńczycy w Strefie Gazy.

Ta nierówność jest uwarunkowana strukturalnie: to system, w którym żydowscy obywatele są systematycznie faworyzowani. Finkelstein uważa to sformułowanie za trafne, ponieważ oddaje istotę problemu, nie popadając w semantyczne debaty na temat syjonizmu, gdzie nie ma dwóch osób podzielających tę samą definicję.

Izrael jest prawnie ‚państwem narodu żydowskiego’, ale nie ma w sobie nic żydowskiego. Jest ‚wyłomem’ – obcym elementem w żydowskiej historii i doświadczeniu.

Zerwanie z żydowską tożsamością: Izrael jako miejsce nieżydowskie

Finkelstein idzie dalej, argumentując, iż wielu Żydów poza granicami kraju nie postrzega Izraela jako miejsca żydowskiego. Przytacza badanie, w którym 40% amerykańskich Żydów uważa, iż Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Ta liczba jest tym bardziej imponująca, gdy weźmiemy pod uwagę intensywną propagandę, na którą narażeni są Żydzi. Skoro tak wielu Żydów postrzega Izrael jako państwo ludobójcze, jest to milczące przyznanie, iż Izrael nie jest żydowski.

Mieszkańcy Gazy opłakują swoich bliskich, którzy zginęli w izraelskim ataku, Dżabalia, 20 września 2024 r.

Poparcie dla Izraela wśród Żydów nie opiera się na autentycznym syjonizmie – większość nigdy nie przeczytała o tym żadnej książki – ale na głęboko zakorzenionym przekonaniu o wyższości Żydów.

„Żydzi są lepsi, doskonalsi, a życie nieżydowskie – nie tylko arabskie – jest mniej wartościowe”. To przekonanie o supremacji jest powszechne w społeczności żydowskiej: „świat nienawidzi Żydów z zazdrości o ich inteligencję, sukcesy i spryt”.

Finkelstein przyznaje, iż to przekonanie jest podsycane rzeczywistymi sukcesami – Żydzi osiągnęli spektakularne sukcesy świeckie w świecie zachodnim, gromadząc bogactwo i zdobywając władzę.

Źródła żydowskiej władzy: bogactwo, organizacja i odporność

Finkelstein analizuje korzenie tego poczucia supremacji. Zaczyna od ogromnego sukcesu Żydów w XX wieku: Freuda, Marksa, Einsteina – wszystkich Żydów. Żydzi stanowią zaledwie niewielki ułamek światowej populacji, a mimo to zdobywają 20 procent Nagród Nobla.

Takie fakty mogą być odurzające i prowadzić do arogancji. Wspomina debaty na temat wyższego IQ wśród Żydów aszkenazyjskich, ale przyznaje, iż nie ma doświadczenia w genetyce – a mimo to wielu Żydów oddaje się takim ideom bez dogłębnej wiedzy.

Finkelstein osobiście walczy z tym uczuciem, ponieważ wydaje się ono oparte na dowodach, ale ostrzega przed teoriami spiskowymi. Żydzi są najbogatszą grupą etniczną w USA, co przekłada się na władzę.

Dochodzi do tego silna tradycja organizacji: społeczności żydowskie zawsze tworzyły struktury komunalne. Po II wojnie światowej Żydzi cieszyli się swoistym immunitetem dzięki holokaustowi – krytyka Żydów była tabu, ponieważ nad wszystkim wisiał cień ludobójstwa.

Te cztery czynniki – bogactwo, organizacja, immunitet i sukces świecki – tworzą ‚śmiertelną mieszankę’. Prowadzą one do problemów, zwłaszcza w kontekście Izraela. Finkelstein podkreśla, iż nie jest to zjawisko specyficznie żydowskie, ale raczej skrajny przypadek ogólnej nierówności w podziale bogactwa w społeczeństwie. Klasa miliarderów kupuje wszystko: wybory, prawa, wpływy.

W Stanach Zjednoczonych trzy osoby (Zuckerberg, Bezos, Musk) kontrolują majątek większy niż połowa populacji. Najbiedniejsze 50 procent posiada jedynie 2,5 procent majątku.

Wpływ na instytucje: presja i kontrola

Finkelstein opisuje, jak żydowski majątek jest wykorzystywany w instytucjach kulturalnych i akademickich.

Żydowscy darczyńcy finansują biblioteki, uniwersytety i centra kulturalne, takie jak Lincoln Center w Nowym Jorku – to godna pochwały tradycja, ale niosąca ze sobą władzę. Na uniwersytetach, gdzie Żydzi przekazują ogromne sumy (np. 200 lub 300 milionów dolarów na Harvard), wywierana jest presja: grupy studenckie sprzeciwiające się Izraelowi muszą zostać rozbite, a programy studiów bliskowschodnich muszą zostać złagodzone.

Utworzono choćby nowy przedmiot, ‚studia izraelskie’, ponieważ tradycyjne programy studiów bliskowschodnich uznano za propalestyńskie. W instytucjach kulturalnych presja, by nie krytykować Izraela, jest przytłaczająca. Finkelstein cytuje przyjaciół z tych kręgów: władza jest sprawowana brutalnie i bezczelnie.

Ostrzega jednak: to objaw nierówności społecznych, a nie tylko problem żydowski. Miliarderzy dyktują wszystko.

Radzenie sobie z antysemityzmem i teoriami spiskowymi

Finkelstein zdaje sobie sprawę z zagrożeń: Jak otwarcie mówić o żydowskiej władzy, nie podsycając antysemityzmu?

Szuka odpowiedniego języka, takiego, który byłby zgodny z faktami i nie wzmacniał stereotypów. W wywiadzie z prawicowym ekstremistą pozwolił na upublicznienie wielu teorii spiskowych, ale skupił się na kluczowych kwestiach: holokaust się wydarzył [twierdzi tak Finkelstein wbrew poglądom swojej matki, która przeżyła życie obozowe w Auschwitz – przypis ZB]. Negacjoniści muszą obalić ogromną ilość dowodów.

Odnośnie fałszywych ocalałych: Wielu jest fałszywych, ponieważ niewielu przeżyło. Jego własna rodzina: Z jego licznej, rozszerzonej rodziny przeżyła tylko jedna osoba. Wielu „ocalałych” uciekło do Rosji i uniknęło holokaustu – nie są oni prawdziwymi ocalałymi.

W przeszłości przetrwanie było hańbą: Żydzi szli ‚jak owce na rzeź’ lub ocaleni musieli robić ‚brudne rzeczy’. Wraz z ‚przemysłem holokaustu’ stał się on powodem do dumy i nagle każdy chciał być ocalałym z Auschwitz, który widział Mengelego.

Osobista refleksja: niepowodzenie eksperymentu izraelskiego

Finkelstein dzieli się spostrzeżeniami swojej rodziny: jego rodzice, ocaleni z holokaustu, byli antyizraelscy, ale opowiadali się za żydowską ojczyzną jako schronieniem – nikt nie chciał Żydów, a wielu cieszyło się z ich zagłady.

Ale wydarzenia ostatnich dwóch lat poddały eksperyment w wątpliwość: Izrael to ‚porażka’. Jest odrażający, nie jest ideałem kibucu, ale miejscem dzieciobójców. Finkelstein przyznaje: Nie może tego pojąć. Eksperyment się nie powiódł.

Wniosek: Rola niezależnych mediów

Finkelstein chwali programy takie jak ‚Doubledown News’, które ujawniają prawdę i demaskują propagandę. Bez nich rzeczywistość pozostałaby ukryta. Apeluje o wsparcie poprzez subskrypcje na platformach takich jak Patreon.

Rewelacje Finkelsteina dają do myślenia: Izrael jako symbol żydowskiej supremacji obnaża głębokie podziały społeczne. Przypominają o konieczności zwalczania idei supremacji i walki o równość – niezależnie od pochodzenia etnicznego czy religii.

https://uncutnews.ch/norman-finkelstein-enthuellt-israels-dunkelstes-geheimnis-juedischer-suprematismus-und-der-mythos-des-juedischen-staates/embed/#?secret=43qIT0P0uk#?secret=o4qw16CGcs

Napisał: Norman Finkelstein

Opracował: Zygmunt Białas

Idź do oryginalnego materiału