Na granicy powstaje mur antydronowy, pierwszy etap ma być gotowy do 2028 roku. Prezydent Litwy zapowiedział, iż pierwszy etap ambitnego projektu obronnego, zwanego murem dronowym, może zostać ukończony jeszcze przed początkiem nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej w latach 2028–2034.
Projekt ten ma pełnić funkcję tarczy przed zagrożeniem ze strony bezzałogowców, które coraz częściej są wykorzystywane w hybrydowych atakach wobec państw granicznych.
Nauseda podkreślił, iż budowa muru dronowego to pilna konieczność i iż pierwsza faza powinna zostać sfinansowana tak, aby Litwa mogła przystąpić do kolejnego etapu bez opóźnień. Prezydent zwrócił uwagę, iż incydenty z dronami nie dotyczą już wyłącznie państw sąsiadujących z Rosją czy Białorusią. Przykładem jest Dania, która również doświadczyła naruszeń przestrzeni powietrznej przez bezzałogowce. To pokazuje, iż zagrożenie ma wymiar ogólnoeuropejski.
Projekt muru dronowego zakłada nie tylko stworzenie fizycznej infrastruktury, ale także wdrożenie zaawansowanych systemów wykrywania i neutralizacji bezzałogowych maszyn. W rozmowach nad wspólną strategią uczestniczą już eksperci z państw wschodniej flanki Unii Europejskiej, którzy chcą opracować skuteczny mechanizm obronny odpowiadający na nowe formy agresji.
Dla mieszkańców Litwy i sąsiednich państw mur dronowy to obietnica lepszej ochrony przestrzeni powietrznej. jeżeli projekt zostanie zrealizowany zgodnie z planem, bezpieczeństwo w regionie wejdzie na nowy poziom. Zmniejszy się ryzyko prowokacji, a państwa zyskają większą autonomię w reagowaniu na zagrożenia. Dla Unii Europejskiej to sprawdzian solidarności i umiejętności wspólnych inwestycji w obronę. Dla zwykłego obywatela to sygnał, iż walka z nowymi technologiami na polu walki staje się priorytetem, a granice bezpieczeństwa XXI wieku coraz częściej wyznacza technologia.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl
