Pierwszy magazyn przeładunkowy był zlokalizowany w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym, jednak z uwagi na małą powierzchnię oraz zaplanowane imprezy jesienno-zimowe tzw. „hub przeładunkowy” został przeniesiony na ul. Północną 28 w Opolu.
– Codziennie do nowego magazynu o powierzchni 7 tysięcy metrów kwadratowych, przywożone są z całego kraju dary dla mieszkańców zalanych terenów. Na tą chwilę wyruszyło 177 tirów z najpotrzebniejszymi dla powodzian rzeczami – informuje Monika Jurek, wojewoda opolska. – Firma CTPark oddała nam tą wspaniałą, cztery razy większą niż CWK, halę magazynową. Dużo miejsca na organizację pomocy powodzianom, na dystrybucję towarów, które przyjeżdżają do nas z całej Polski.
– Do naszego Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, które również jest mocno zaangażowane w działalność związaną z koordynacją pomocy, zgłaszali się od pierwszych dni powodzi przedsiębiorcy, którzy chcieli ofiarować wsparcie – mówi Szymon Ogłaza, marszałek województwa opolskiego. – Wśród nich była firma CTPark. Piotr Merta już w pierwszych dniach zaoferował tą lokalizację. Świetne miejsce, doskonale przygotowane do tego typu działalności. Warto wspomnieć, iż firma CTPark udostępniła to miejsce nieodpłatnie.
– Zadeklarowaliśmy, iż oddamy na działania pomocowe ostatnie 7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni produkcyjno-magazynowej w Opolu, na tak długo, jak będzie potrzeba – mówi Piotr Merta CTP Polska.
– W całym przedsięwzięciu biorą udział opolscy logistycy. To cisi bohaterowie, którzy pomagają powodzianom nie tylko podczas uszczelniania wałów, ewakuacji, sprzątaniu po powodzi, ale też w dostarczaniu niezbędnych rzeczy po powodzi. Opolscy logistycy są narzędziem w rękach Opolszczyzny, więc będziemy wszędzie tam, gdzie musimy być i gdzie jesteśmy potrzebni – dodaje oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej ppor. Dominika Góralska-Chmielarz.
W Wojewódzkim Centrum Dystrybucji Pomocy w Opolu nieustannie pracują żołnierze 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, którzy przygotowują palety z niezbędnymi dla danej gminy produktami i urządzeniami. Stąd bezpośrednio trafiają one do powodzian.
Monika Jurek, Szymon Ogłaza, Piotr Merta, ppor. Dominika Góralska-Chmielarz:
Szersza relacja:
autor: Katarzyna Żurawska-Leśków