Rumuńskie siły morskie (Forțele Navale Române) od czasu rozpadu Układu Warszawskiego przeżywały podobne problemy, jak nasza marynarka wojenna. Z tym, iż w przypadku polskiej floty symptomy poprawy sytuacji widoczne są od kilku lat, zaś w przypadku Rumuni dopiero ostatnie miesiące przyniosły decyzje, które pozwalają jej oficerom i marynarzom bardziej optymistycznie patrzeć w przyszłość.