Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa

polska-zbrojna.pl 1 miesiąc temu

Od pierwszych godzin zagrożenia aż do momentu usunięcia skutków klęski żywiołowej - południowo-zachodnia Polska, dotknięta wrześniową powodzią, cały czas może liczyć na wsparcie wojska. Uruchomiona w tym celu operacja "Feniks" to największe tego typu przedsięwzięcie w najnowszej historii Wojska Polskiego. Jej celem jest łagodzenie skutków powodzi, ograniczenie ryzyka wystąpienia ponownych lokalnych podtopień oraz przyspieszenie procesu odbudowy terenów objętych klęską żywiołową.

„Feniks” przyniesie nadzieję

Odbudować po powodzi, wzmocnić na przyszłość

Na zapleczu Feniksa

Zapewniają wyżywienie, transportują sprzęt, naprawiają… Choć wojskowi logistycy mierzyli się już z dużymi wyzwaniami na misjach zagranicznych, to przyznają, iż operacja wsparcia poszkodowanych przez powódź wymaga zaangażowania na większą skalę. Dotyczy to zarówno pomocy dla ludności, jak i zabezpieczenia żołnierzy i wojskowego sprzętu.

Zagraniczne wsparcie „Feniksa”

Każdego dnia tysiące polskich żołnierzy porządkuje, odbudowuje i niesie pomoc mieszkańcom terenów zniszczonych przez powódź. Pracy w ramach operacji „Feniks” jest mnóstwo, więc każde wsparcie jest na wagę złota. Niebawem Polacy będą działać razem z żołnierzami z Niemiec i Turcji, którzy mają już wyznaczone zadania. Chętni do pomocy są też Amerykanie i Brytyjczycy.

Walczą z niewidzialnym zagrożeniem

Wojsko Polskie od wielu dni niesie pomoc mieszkańcom terenów, które ucierpiały w wyniku niszczycielskiego żywiołu. Przy usuwaniu skutków powodzi aktywnie pracują także wojskowi chemicy odpowiedzialni za dezynfekcję zalanych obiektów infrastruktury. Ich zadania wpisują się w uruchomioną w poniedziałek 23 września operację „Feniks”.

Terytorialsi wspierają mieszkańców Kotliny Kłodzkiej

4 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej z 15 brygad WOT-u bierze udział w operacji „Feniks” i usuwa zniszczenia po powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Terytorialsi odgruzowują budynki użyteczności publicznej oraz mieszkania i domy, wynoszą zniszczone sprzęty, usuwają muł, ale też … kierują ruchem czy pomagają w urzędach przyjmować wnioski od powodzian.

Ze wsparcia wojska trzeba korzystać roztropnie

Wojsko powinno być wykorzystywane w czasie pokoju w ostateczności, kiedy nie starcza innych sił i środków, i trzeba z niego korzystać roztropnie – podkreślił na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw społecznych w wojsku jej przewodniczący Marcin Ociepa. Tematem obrad były działania realizowane przez żołnierzy Wojska Polskiego na terenach dotkniętych powodzią.

Aplikacja Feniks pomoże w walce ze skutkami powodzi

Na terenach popowodziowych trwa operacja „Feniks”, w której ramach wojsko pomaga przy odbudowie zniszczonej infrastruktury. Teraz samorządowcy i żołnierze zyskali kolejne narzędzie, które ma ułatwić im działanie. Wojska obrony cyberprzestrzeni przygotowały aplikację Feniks. Samorządowcy sukcesywnie otrzymują dane do logowania.

Cel: oddać most do użytku w październiku

W pierwszych dniach powodzi cała Polska z zapartym tchem śledziła walkę o utrzymanie mostów w Głuchołazach. Niestety, napór rzeki okazał się za silny. Runęły obie istniejące w mieście konstrukcje i Biała Głuchołaska rozcięła je na dwie odseparowane połowy. Od kilku dni żołnierze pracują nad ponownym połączeniem brzegów.

Żołnierze oczyszczają dom dziecka po powodzi

Usuwają zniszczone sprzęty, skuwają płytki ze ścian i spuchnięte tynki, zrywają zniszczone parkiety przygotowując budynek do osuszania, a potem remontu. Kilkudziesięciu żołnierzy z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych zgłosiło się, by na ochotnika pomagać w oczyszczaniu i odbudowie zniszczonego przez powódź Domu Dziecka w Kłodzku.

Tak pomagają żołnierze

Zdewastowane domy, zniszczone drogi, zawalone mosty, a przede wszystkim wielkie ludzkie tragedie. Powódź spustoszyła wiele miejscowości. Mieszkańcom Dolnego Śląska w powrocie do normalności pomagają żołnierze 16 Dywizji Zmechanizowanej. Kamera Zbrojnej TV przyglądała się pracy zgrupowania, które działa w Stroniu Śląskim i okolicach.

Wojskowi medycy ruszają z pomocą

W najmniejszych miejscowościach, które ucierpiały podczas powodzi, powstają wojskowe mobilne ambulatoria medyczne. Pierwsze już przyjmuje pacjentów w Lewinie Brzeskim, kolejne są w drodze do wsi w okolicach Lądka-Zdroju. Wojskowi lekarze i ratownicy będą udzielać pomocy medycznej, szczepić przeciw tężcowi, wypisywać recepty, a w razie potrzeby wezwą transport do szpitala.

Szpital polowy od wojska

Pierwsi pacjenci już przyjęci, od małego półtorarocznego dziecka do starszych osób, które wymagają pomocy – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który odwiedził dziś szpital polowy w Nysie. Placówkę uruchomiło wojsko po tym, jak powódź zniszczyła szpital powiatowy, a chorych trzeba było ewakuować.

Wojskowi logistycy pomagają południowej Polsce

Żołnierze z 82 Batalionu Ewakuacji Sprzętu z Oleśnicy, pododdziału 10 Brygady Logistycznej z Opola, transportują w rejon Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju koparko-ładowarki oraz spycharko-ładowarki potrzebne do usuwania zniszczeń wyrządzonych przez powódź. Na południe Polski docierają również kolejne amfibie PTS niezbędne do udzielania pomocy mieszkańcom zalanych terenów.

PZ
Idź do oryginalnego materiału