Żołnierze przy torach kolejowych w całej Polsce — można odnieść wrażenie, iż taką właśnie wizję ruszającej właśnie operacji "Horyzont" ma przynajmniej część społeczeństwa. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Wyjaśniamy, na czym polegają działania wojska i służb. — Naszym celem nie jest zadysponowanie 10 tys. żołnierzy, żeby chodzili wzdłuż torów i patrzyli, czy coś złego się nie dzieje. Będziemy działali na wezwanie służb, adekwatnie do zagrożeń — podkreśla w rozmowie z Onetem płk Marek Pietrzak ze Sztabu Generalnego
Wojska Polskiego.