Orban: „Europa zmierza w kierunku wojny”

tygodnikprogram.com 1 godzina temu

Premier Węgier Viktor Orbán ostrzega, iż Europa stoi na krawędzi wojny, a jego stanowisko – jak twierdzi – zyskuje coraz większe poparcie wśród europejskich przywódców.

– Coraz więcej liderów państw zgadza się ze mną w prywatnych rozmowach, iż zmierzamy w kierunku wojny – powiedział Orbán w wywiadzie dla węgierskiego radia publicznego.

Orbán ocenił, iż strategia Unii Europejskiej wobec Rosji opiera się na złudzeniach. Według niego europejscy decydenci wierzą, iż Moskwa załamie się gospodarczo, wyczerpie swoje zasoby i w efekcie będzie zmuszona do zakończenia wojny.

– Rosjanie mają się załamać gospodarczo, być może choćby dojdzie tam do buntów, a wówczas Kreml zrezygnuje ze swoich celów wojennych. To miraż, iluzja. Strategia ta nie ma ani podstaw logicznych, ani finansowych. Nie jesteśmy w stanie sfinansować tej wojny, a jednocześnie chcemy zwyciężyć Rosję pieniędzmi i siłą ekonomiczną. To się nie uda – stwierdził.

Węgierski premier podkreślił, iż brak negocjacji między stronami konfliktu to sytuacja bezprecedensowa w historii wojen. – UE i Rosjanie muszą ze sobą rozmawiać. Coraz więcej polityków zaczyna się ze mną zgadzać – przekonywał.

Orbán dodał, iż jeżeli polityka Brukseli się nie zmieni, to „prędzej czy później do naszych domów będą trafiać trumny z poległymi młodymi ludźmi”.

Kulisy szczytu w Kopenhadze

Wypowiedzi Orbána padły w trakcie unijnego szczytu w Kopenhadze, który rozpoczął się w środę. Polskę reprezentuje premier Donald Tusk, a głównymi tematami spotkania są wspólna obronność i dalsze wsparcie dla Ukrainy.

Szef węgierskiego rządu zdradził kulisy rozmów, twierdząc, iż atmosfera w stolicy Danii pokazuje jasno kierunek polityki unijnej.

Na platformie X Orbán napisał: “Sytuacja jest poważna. Na stole leżą propozycje jawnie prowojenne. Chcą przekazać Ukrainie fundusze UE, przyspieszyć jej akcesję wszelkimi możliwymi sztuczkami prawnymi i sfinansować dostawy broni”.

Zdaniem premiera Węgier, wszystkie te działania dowodzą, iż „w Brukseli chcą wojny”. “Będę stanowczo bronił stanowiska Węgier. Nadchodzące miesiące będą naznaczone groźbą wojny, dlatego będziemy potrzebować wsparcia całej naszej wspólnoty politycznej i każdego Węgra, który pragnie pokoju” – podkreślił.

Na podst. Politico, PR

Idź do oryginalnego materiału