Decyzją Aleksandra Łukaszenki wojsko, a także pracownicy służb bezpieczeństwa i organów państwowych będędą mogli zestrzeliwać bezzałogowce, które pojawią się na białoruskim niebie. Decyzja to pokłosie kolejnych incydentów z udziałem rosyjskich dronów, które pojawiają się nad terytorium Białorusi.