Piotrków. Wiceprezydent Pabich-Gaj – warto być czujnym

gazetatrybunalska.info 3 dni temu

Wiceprezydentem Piotrkowa Trybunalskiego jest młoda, ładna, wykształcona, biegle władająca językiem angielskim młoda kobieta. Nazywa się Katarzyna Pabich-Gaj i od 2 grudnia 2024 roku, czyli od chwili objęcia stanowiska w piotrkowskim samorządzie, nie zrobiła nic, co mogłoby podważyć jej kompetencje i spowodować uszczerbek na dobrym imieniu.

Dbałość o wizerunek osób realizujących zadania publiczne polega m. in. na tym, aby unikać sytuacji, które mogłyby dać asumpt do negatywnych opinii czy przykrych komentarzy, a często do głębszej analizy postaw i zachowań, co może prowadzić do trudnych do przewidzenia konsekwencji. Np. były prezydent Piotrkowa mgr inż Chojniak, z zawodu nauczyciel, lubował się w spotkaniach z byłymi współpracownikami komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, a choćby zdarzało się, iż wspierał ich inicjatywy środkami pochodzącymi w miejskiej kasy. Tacy osobnicy jak Grzegorz Mogiła – TW “Korba”, Włodzimierz Wachowicz – TW “Piłkarz”, Jerzy Biesiadowski – TW “Henryk” czy Ryszard Jabłoński – LK “Sad” mogli liczyć na przychylność Chojniaka jeżeli nie w kwestiach materialnych, to organizacyjnych. Byli zapraszani na rozmaite uroczystości o charakterze patriotycznym, odwdzięczali się przyznawaniem nic nie znaczących odznaczeń.

Czytaj: “Piotrków. Prezydent miasta sponsorował b. esbeckiego kapusia”.

“Gazeta Trybunalska”, jak zwykle w podobnych sytuacjach, jako jedyna, informowała opinię publiczną o tych niegodziwościach, narażając się na ataki ze strony pracowników sprzedajnych piotrkowskich mediów czy inicjowanie wobec jej autorów policyjnych czynności wyjaśniających.

Czytaj: “Ormowiec Larecki. Teczka akt osobowych”.

Wracamy do teraźniejszości. Oto witryna internetowa, należąca do samorządowej telewizji, zamieściła 10 marca br. krótką notatkę ze spotkania w Dziennym Domu Pomocy Społecznej zorganizowanego przez działaczy Związku Żołnierzy Wojska Polskiego – ludzi, którzy swoje kariery rozwijali w czasach Ludowego Wojska Polskiego, a w kręgach żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową byli nazywani “trepami”.

Wiceprezydent Piotrkowa Katarzyna Pabich-Gaj (w szarym garniturze) w otoczeniu działaczy ZŻWP. Źródło: telewizjapiotrkow.pl. Kliknij, aby powiększyć.

W wydarzeniu wzięła udział wiceprezydent Pabich-Gaj i dała się uwiecznić na zdjęciu stojąc niemal w objęciach Mariana Cecotki. To nazwisko pojawia się w materiałach “Gazety Trybunalskiej” dwukrotnie: “Piotrków. Farsa z Żołnierzy Wyklętych” i “Były współpracownik SB, były milicjant i ormowiec uczcili Święto Wojska Polskiego” i nie są one szczególnie miłe.

Czytaj: “Były esbecki konfident “Ben” Honorowym Obywatelem Piotrkowa”.

Kilka lat temu “GT” radziła Chojniakowi, aby idąc na spotkanie, albo zapraszając do urzędu miasta czy na miejskie uroczystości nieznane, starsze osoby zlecał swoim podwładnym sprawdzenie w inwentarzu Instytutu Pamięci Narodowej lub w “Gazecie Trybunalskiej” z kim ma do czynienia, z kim się brata. Nie posłuchał, chęć przypodobania się wszystkim była silniejsza.

→ (mb)

21.03.2025

• zdjęcie tytułowe: Marian Cecotka, były funkcjonariusz ORMO, udzielający wywiadu TV Piotrków, foto / screen: TV Piotrków / GT

• więcej o esbekach, ubekach, tajnych współpracownikach: > tutaj

Idź do oryginalnego materiału