Jak zaznacza polityk, jeszcze w 2012 r. w okresie rządów koalicji PO-PSL, państwowa spółka KGHM miała nabyć szereg aktywów, m.in. na pustyni Atakama, w Kanadzie, w USA czy na Grenlandii.
Niedawno, bo w 2024 r. jedno z kanadyjskich mediów podało, iż złoże molibdenu, które było częścią dokonanych ponad dekadę wcześniej transakcji, zostało oddane innemu inwestorowi.
Obecnie prawa do tych bogactw posiada kanadyjska firma Greenland Resources Inc.
W 2017 r. fachowcy, a adekwatnie kompetentni inaczej, porzucili te złoża molibdenu na Grenlandii.
– komentuje Gawlik.
Polityk z Podkarpacia wprost zapytał w rozmowie z dziennikarzem Halo Rzeszów o okoliczności, w jakich Polacy stracili prawa do tych złóż.
Dziś już wiemy, iż prawa do tych złóż posiada podmiot zagraniczny. A przecież to my, jako Polacy, mieliśmy do nich dostęp. Czy ktoś może wyjaśnić, jak to się stało? Jak to się stało, iż KGHM stracił tak istotną bazę surowcową?
Sprawa nabiera rozgłosu w związku z opublikowanym w kanadyjskich mediach komunikatem prasowym Greenland Resources Inc., z dnia 22 grudnia 2017 r., w którym poinformowano, iż firma ta nabyła prawa do eksploatacji złóż molibdenu w Malmbjerg. Warto wspomnieć, iż to jedno z największych znanych złóż tego strategicznego metalu w Europie.
Dokument ujawnia, iż poprzednim właścicielem był kanadyjski podmiot, który kupił projekt w 2007 r. za 35 mln USD, a następnie wycofał się z inwestycji.
Poseł Gawlik wskazuje, iż prawa te wcześniej mogły być pośrednio związane z interesami Polski. W jego opinii sprawa zasługuje na dogłębne wyjaśnienie, zwłaszcza iż molibden jest jednym z kluczowych metali dla nowoczesnego przemysłu zbrojeniowego i energetycznego.
Chciałbym zapytać polityków Prawa i Sprawiedliwości, dlaczego pozbyli się tych złóż? Przecież w tej chwili bije się o nie prezydent Donald Trump?
– pyta poseł.
Czy ktoś zyskał na tej decyzji? Kto stracił?
Według oficjalnych danych Greenland Resources, złoże w Malmbjerg zawiera około 286 milionów ton surowca o zawartości 0.175% MoS₂, co odpowiada 661 milionom funtów molibdenu. To ponad 4% światowego zapotrzebowania rocznego na ten pierwiastek. W dobie rywalizacji o surowce strategiczne – to ogromna wartość.
.jpg)