Pochwała od Rosji, krytyka od Ukrainy. Olaf Scholz pozostaje nieugięty: nie zawsze robimy to, co inni
Zdjęcie: Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wywiadu z Janem Philippem Burgardem w telewizji WELT, Rio de Janeiro, Brazylia, 19 listopada 2024 r.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas pobytu w Rio de Janerio na szczycie G20 udzielił wywiadu, w którym powiedział, dlaczego — mimo iż zwykle naśladuje Joego Bidena — nie chce się zgodzić na wsparcie Ukrainy w odpieraniu rosyjskiej agresji niemieckimi pociskami Taurus. Padło również niewygodne pytanie o pochwałę dla niego, która wyszła od Siergieja Ławrowa. Olaf Scholz wypowiedział się także na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie i gestu solidarności z Izraelem, którego zabrakło na szczycie w Brazylii. Na koniec szef rządu, który właśnie upadł, próbował nie zdradzić, kto w zbliżających się wielkimi krokami wyborach zostanie kandydatem jego partii na kanclerza Niemiec.