W całej Polsce wybuchła wielka awaria terminali płatniczych, która sparaliżowała handel w sobotnie popołudnie. Klienci w sklepach, na stacjach benzynowych i w punktach usługowych nie mogą płacić kartami ani BLIK-iem, co zmusza ich do szukania gotówki.
Serwis Downdetector odnotowuje lawinę zgłoszeń od klientów, jak informuje businessinsider.com.pl. Problem dotyka posiadaczy kart VISA i Mastercard niezależnie od banku, w którym mają konto.
Sklepy i banki dotknięte awarią
Wśród najbardziej dotkniętych punktów handlowych znajdzą się sieci Lidl i Biedronka, gdzie klienci muszą płacić wyłącznie gotówką. Problemy zgłaszają także klienci banków PKO BP, Pekao SA, Santander i mBank.
Stacje benzynowe, w tym Orlen, również borykają się z problemami terminali płatniczych. Jako przyczynę awarii wp.pl wskazuje problemy z systemem globalnym operatora terminali eService.
Chaos w całym kraju
Klienci opisują dramatyczne sytuacje - jeden z nich musiał biec do bankomatu po zatankowaniu samochodu, gdy terminal odmówił przyjęcia płatności, jak relacjonuje fakt.pl. Pracownicy sklepów opisują sytuację słowami "wszystko stoi" z powodu niemożności przyjmowania płatności bezgotówkowych.
Mapa zgłoszeń w serwisie Downdetector pokazuje, iż problem ma charakter ogólnopolski i nie ogranicza się do jednego regionu. Awaria rozpoczęła się przed godziną 14 i trwa nadal, dotykając praktycznie całego kraju.
Źródła wykorzystane: "businessinsider.com.pl", "fakt.pl", "wp.pl" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.