- Tak naprawdę istnieją pewne parametry dla państw uczestniczących w G20. Pytanie brzmi, czy parametry gospodarcze Polski spełniają te standardy - przekonywał Dmitrij Pieskow, zapytany o udział Polski w szczycie G20 w 2026 r. w Miami. Rzecznik Kremla zarzucił ponadto Warszawie "tendencję do przeinaczania wszystkiego i wciągania w politykę".