Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”

polska-zbrojna.pl 2 godzin temu

Granty, a nie pożyczki – to zdaniem wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza skuteczniejszy sposób finansowania unijnych projektów antydronowych. Zasady realizacji tego rodzaju inwestycji na wschodniej flance Unii to jeden z tematów rozmów szefa MON-u z unijnym komisarzem ds. obrony.

W poniedziałek wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z Andriusem Kubiliusem, komisarzem Unii Europejskiej ds. obrony i przestrzeni kosmicznej. Politycy rozmawiali o bezpieczeństwie wschodniej flanki, ze szczególnym uwzględnieniem niedawnych incydentów naruszenia przestrzeni powietrznej państw naszej części Europy przez rosyjskie statki powietrzne.

– Sytuacja z ostatnich dni pokazuje jak bardzo niebezpieczna jest sytuacja dla nas wszystkich. Unia Europejska potrzebuje szybkich decyzji – zaznaczył wicepremier Kosiniak-Kamysz na konferencji po zakończeniu spotkania. Jego zdaniem, niezbędne są unijne inwestycje w rozwój zdolności antydronowych. Pomysł stworzenia „muru dronowego” na wschodniej flance NATO Polska przedstawiła już kilka dni temu, w trakcie telekonferencji ministrów obrony państw naszej części Europy.

REKLAMA

Szef MON-u wskazał na potrzebę przekazania na ten cel środków z budżetu Unii w postaci grantów, a nie pożyczek. – To jest pilna potrzeba dla całej Unii – mówił i zaznaczył, iż żaden kraj nie może czuć się bezpieczny w obliczu naruszeń przestrzeni powietrznej UE. Wskazał też, iż Unia Europejska musi korzystać z doświadczenia Ukrainy, jeżeli chodzi o wykorzystanie dronów, a za przykład takiej kooperacji wskazał już nawiązaną polsko-ukraińską współpracę w tym zakresie. – Inaczej będziemy mieli luki w systemie obrony powietrznej, rakietowej czy przeciwdronowej – mówił Kosiniak-Kamysz. Szef MON-u dodał, iż szybkie przesunięcie środków krajowych i europejskich będzie silnym sygnałem politycznym dla Federacji Rosyjskiej, iż jej strategia została odczytana i podjęte zostały środki, by jej przeciwdziałać.

Andrius Kubilius podkreślał, iż ochrona wschodniej flanki jest priorytetem Wspólnoty. – Ten region zasługuje na solidarność całej Unii, jeżeli chodzi o wzmacnianie zdolności obronnych – powiedział. Wyjaśnił, iż w ramach koncepcji Eastern Flank Watch chodzi o zbudowanie defensywnych zdolności na lądzie, jak również ściany antydronowej. Wskazał, iż w krajach frontowych powinien zostać zbudowany system detekcji dronów oraz system ich niszczenia. Zapowiedział, iż na zbliżającym się posiedzeniu Rady Europejskiej zostanie przedstawiona mapa drogowa projektu i zostaną wyznaczeni koordynatorzy z ramienia państw biorących w nim udział. Jak dodał, zdaniem niektórych ekspertów, pierwsze zdolności można zbudować już w ciągu roku.

AB
Idź do oryginalnego materiału