Generalny Inspektor Bundeswehry Carsten Breuer zasygnalizował, iż niemiecka armia w najbliższych miesiącach ma otrzymać systemy uzbrojenia do zwalczania dronów.
– Jedno jest dla mnie jasne: ostatecznie prawdopodobnie będzie trzeba stosować drony przeciwko dronom – powiedział generał w rozmowie z niemiecką agencją DPA. Skuteczna obrona w przypadku ataku dronów w takiej skali, w jakiej Rosja używa tej broni przeciwko Ukrainie, możliwa jest "tylko poprzez połączenie różnych zdolności", uważa Breuer.
Według niego już w ciągu kilku miesięcy można spodziewać się postępów w dziedzinie rozwijania tego rodzaju zdolności obronnych niemieckiej armii. Przewiduje to harmonogram wprowadzania w Bundeswehrze tzw. amunicji krążącej.
Chodzi o drony kamikadze, które wyposażone w głowice bojowe mogą być kierowane na cele w dużej liczbie lub samodzielnie je wyszukiwać przy wsparciu sztucznej inteligencji – wyjaśnia DPA.
– W marcu podjęliśmy decyzję dotyczącą amunicji krążącej, a pod koniec roku wojsko po raz pierwszy użyje jej na ostro – poinformował szef Bundeswehry.
I dodał, iż równolegle intensywnie rozwijane są zdolności w dziedzinie "walki dron kontra dron – z taką samą dynamiką jak przy wdrażaniu amunicji krążącej".
Nie ignorujmy innych zagrożeń
Jednak – jak zaznacza Breuer – błędem byłoby ignorowanie innych zagrożeń. – Nie możemy teraz powiedzieć, iż skupiamy się tylko na dronach. Choć rozwój dronów jest najważniejszy dla naszych zdolności obronnych, przez cały czas mamy do czynienia z pociskami manewrującymi, rakietami i statkami powietrznymi, które stanowią zagrożenie – zastrzegł.
W ubiegłym tygodniu duża liczba dronów wtargnęła w przestrzeń powietrzną Polski, a tym samym NATO. Z kolei w piątek (19.09.2025) Estonia poinformowała, iż trzy rosyjskie myśliwce naruszyły jej przestrzeń powietrzną. Już wcześniej NATO rozpoczęło operację pod nazwą Eastern Sentry (Wschodnia Straż) w celu wzmocnienia ochrony wschodniej flanki poprzez obronę powietrzną i rozpoznania.
"Putin nas przetestował"
W nocy z 9 na 10 września polskie i sojusznicze siły powietrzne po raz pierwszy zestrzeliły kilka rosyjskich dronów. Breuer określił to jako bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej.
– Niezależnie od tego, czy było to celowe, czy przypadkowe: Putin będzie uważnie obserwował naszą reakcję. Tą prowokacją przetestował nas jako sojusz – powiedział Breuer.
Jest on przekonany, iż NATO zdało ten test dzięki jedności i szybkiej reakcji. Jednak fakt, iż myśliwce NATO muszą używać kosztownych pocisków kierowanych przeciwko stosunkowo tanim dronom jednorazowego użytku, wywołał wiele wątpliwości i krytykę dotyczącą przygotowania sojuszu.
Breuer podkreśla, iż decydując o użyciu broni, należy kierować się kryterium zagrożenia dla ludzi i możliwych szkód materialnych. Jednak – dodaje – pytanie brzmi: "Jak możemy osiągnąć znacznie lepszy stosunek kosztów do skuteczności?"
– Wcale nie jesteśmy już na początku drogi, jeżeli chodzi o odpowiedź na to pytanie. Na przykład ponownie kupujemy systemy obrony przeciwlotniczej Skyranger, których amunicja kosztuje ułamek ceny rakiety przeciwlotniczej – wyjaśnił niemiecki generał.
Zbudować rezerwy dronów
W przypadku nowoczesnych dronów najważniejsze znaczenie ma ich dostępność w dużych ilościach w razie nagłej potrzeby. Jednak cykle ich rozwoju są bardzo krótkie – znacznie krótsze niż w przypadku tradycyjnych pocisków czy rakiet.
Dlatego utrzymywanie dużych zapasów takich dronów nie ma większego sensu z punktu widzenia planowania wojskowego. Broń, która dziś jest skuteczna, może stracić swoją wartość bojową już po kilku miesiącach lub latach. Generał Breuer uważa, iż rozwiązaniem może być zawarcie ramowej umowy na dostawy dronów na zasadzie "drone as a service" (drony jako usługa).
– To znaczy: potrzebujemy określonej liczby do szkolenia, określonej liczby w magazynach na bieżące potrzeby – wyjaśnił. – Przede wszystkim jednak potrzebujemy zdolności przemysłowych do produkcji dużych ilości w momencie, gdy będzie to konieczne.
Wzmocnić obronę przeciwdronową
Z kolei minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt chce wzmocnić obronę przeciwdronową również w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego. "Na najbliższej konferencji ministrów spraw wewnętrznych (krajów związkowych Niemiec – red.) umieścimy ten temat wysoko na porządku obrad" – powiedział polityk gazetom grupy medialnej Funke.
"Nasz cel jest jasny: połączyć kompetencje rządu federalnego i państw związkowych, opracować nowe zdolności obronne, połączyć policyjną i wojskową obronę przed dronami" – dodał.
"Znajdujemy się w technologicznym wyścigu zbrojeń między zagrożeniami ze strony dronów a obroną przeciwdronową – zarówno w obszarze hybrydowym, jak i wojskowym" – ocenił niemiecki minister.