„Potrafię widzieć świat w jasnych, pięknych kolorach”. Halina Kunicka w Polskim Radiu RDC

rdc.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Marcin Nierubiec i Halina Kunicka (autor: RDC)


Halina Kunicka sama o sobie mówi, iż jest życiową optymistką.

Może ja się urodziłam taka, żeby widzieć świat i ludzi jako dobro, które mnie otacza. Nie wyszukiwać ciemnych kolorów i ludzi, których mogłabym się lękać, a kochać życie – mówiła artystka w audycji Polskiego Radia RDC „Porozmawiajmy o piosenkach”.

Gwiazda sceny podkreślała, iż ma trudność z zachwyceniem się współczesnymi polskimi artystami. Przyznała, iż brakuje jej autentycznych emocji.

Żyjemy tą okrutną niemalże momentami rzeczywistością. Nie szukam, nie wybieram jakichś pioseneczek, programów, gdzie tańczą i śpiewają. To mnie w tej chwili jakoś nie jest w stanie poruszyć, bo trochę żyję w innym świecie – przyznała.

Kunicka chwaliła Polskie Radio RDC. Podkreślała, iż jest związana z naszą stacją jako słuchaczka.

Cieszę się, iż zostałam tu przez pana zaproszona, dlatego iż RDC to jest właśnie kanał, którego słucham dosyć często. Jest tutaj sporo osób, które lubię, cenię. Klimat tego radia jest bardzo spokojny i bardzo potrzebny właśnie na te trudne chwile być może właśnie na te trudne chwile – powiedziała.

Halina Irena Kunicka-Kydryńska debiutowała na scenie w latach 50. a szczególnie popularna była w latach 60. i 70. Podczas koncertów często akompaniowali jej Czesław Majewski i Jerzy Derfel.

Wydała łącznie 12 płyt, które sprzedały się w łącznym nakładzie ok. 1 mln egzemplarzy, a trzy z nich doczekały się statusu złotych. W swoim repertuarze, głównie popowym, sięgała także po klasykę przedwojennego kabaretu.

Do jej największych przebojów należą: „Orkiestry dęte”, „Niech no tylko zakwitną jabłonie”, „Lato, lato czeka”, „Od nocy do nocy”, „To były piękne dni” i „Gwiazda naszej miłości”.

Uhonorowana m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Idź do oryginalnego materiału