W niedzielę 6 października mieszkańcy Woli Dużej i Małej modlili się przy przydrożnym krzyżu, który podczas uroczystej mszy świętej został poświęcony. Historię powstania krzyża przybliżył Stanisław Brzeziński:
-Krzyż we wsi Wola Duża został postawiony w roku 1963 jako wotum wdzięczności partyzantów Armii Krajowej oddziału podporucznika Józefa Steglińskiego ps. Cord. Powstał z inicjatywy ocalałych z bitwy pod Osuchami, przy pomocy mieszkańców Woli Dużej i Małej. Krzyż drewniany wykonał wówczas Stanisław Iwańczyk, a swojej działki użyczył były partyzant Jan Brzeziński. Mimo nieprzychylnych władz w tamtym czasie oraz obaw mieszkańców, krzyż postawiono i modlono się przy nim przez lata. Na krzyżu wyryte były słowa suplikacji: „Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie”.
Ten krzyż to wotum mieszkańców
Jednak w skutek upływu ponad 60-ciu lat, krzyż uległ zniszczeniu. Pan Stanisław Iwańczyk, syn poległego pod Osuchami partyzanta, z własnej inicjatywy wykonał nowy krzyż:
-Pierwszy krzyż postawiłem w latach `60, gdy podstawa zgniła, poprawiłem, ale po latach znów uległ zniszczeniu. Zauważyłem, iż chyli się w stronę Biłgoraja. Sprawdziłem, iż jest podgnity i postanowiłem zrobić nowy. Sam go zrobiłem. Kupiłem dęba, suszyłem dwa lata na powietrzu, obrobiłem. Gdy już miałem skończyć, dostałem udaru, trafiłem do szpitala. Ale Pan Bóg pozwolił, iż wróciłem i dokończyłem – relacjonuje 85-letni pan Stanisław.
Z pomocą mieszkańców Woli Dużej: Andrzeja Iwańczyka, Stanisława i Teresy Brzezińskich oraz Wiesława Maciochy krzyż posadowiono i ogrodzono. Inicjatywę mieszkańców Woli mocno docenia ks. Jerzy Kołtun, proboszcz parafii Trójcy Świętej i WNMP w Biłgoraju:
-Dobrze, iż została podjęta ta inicjatywa, żeby odnowić to miejsce, dać nowy krzyż, dać nowe ogrodzenie, po prostu dać znak, tego iż jesteście chrześcijanami. Jest to również pamiątka wydarzeń wojennych, tego wszystkiego co wycierpieli niektórzy jeszcze tu żyjący, ale też wasi przodkowie, którzy przelewali krew, oddawali życie. Ten krzyż, który kładzie się na trumnie, stawia się na grobie, nie jest znakiem przegranej, jest znakiem zwycięstwa– podkreśla ks. Jerzy Kołtun.
(…)
Więcej o tragicznych wydarzeniach w Woli Dużej i Małej, które upamiętnia krzyż przeczytacie w najbliższy wtorek w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej