Ogień w hurtowni sprzętu elektrycznego w Kędzierzynie-Koźlu zauważono w niedzielę w godzinach popołudniowych. W płonącym budynku znajdowały się rowery i hulajnogi elektryczne oraz elektronarzędzia.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze o godzinie 16.47. Na miejsce natychmiast wysłano dziewięć zastępów straży pożarnej, które rozpoczęły akcję ratunkową.
Ponad stu strażaków walczy z ogniem
Płonący budynek ma wymiary 25 na 12 metrów. Jak poinformował PAP dyżurny oficer Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, początkowo do akcji skierowano dziewięć zastępów, ale gwałtownie zadysponowano kolejne jednostki.
Po godzinie 19 na miejscu pracowało już ponad stu strażaków. Do Kędzierzyna-Koźla wysłano także kompanię wojewódzkiego odwodu operacyjnego.
Dwie hale całkowicie niedostępne
«Palą się dwie hale, do których na tę chwilę nie można wejść. Robimy wszystko, żeby ogień nie przeszedł na inne budynki» - relacjonuje rzecznik opolskiej KW PSP kapitan Łukasz Nowak. Sytuacja jest bardzo trudna ze względu na upał i wysoką temperaturę od pożaru.
Dwóch ratowników zasłabło podczas akcji i udzielono im pomocy medycznej. Strażacy bronią przyległego lasu oraz kontenerów morskich ustawionych w pobliżu na placu.
Robot gaśniczy w gotowości
Sprawdzono gotowość robota gaśniczego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer sześć KM PSP Kraków. Może zostać użyty w przypadku konieczności działań w warunkach wysokiego zagrożenia.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert dla mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. Ze względu na zanieczyszczenia powietrza apeluje, by nie zbliżać się do miejsca pożaru i w promieniu kilometra nie otwierać okien.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.