Rzecznik rządu Maciej Szłapka zapewnił, iż wszyscy poszkodowani w pożarze w Ząbkach otrzymają pomoc państwową. Premier podjął decyzję o uruchomieniu specjalnych środków finansowych na wsparcie dla mieszkańców.
Konkretne informacje o formie pomocy będą przekazane po dokładnym oszacowaniu wszystkich szkód. Na miejsce tragedii udają się minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak oraz szef kancelarii premiera Jan Grabiec.
Rząd współpracuje z samorządem
Władze centralne pozostają w stałym kontakcie z burmistrz Ząbek, która już zbiera pierwsze wnioski o doraźne wsparcie. Poszkodowani mogą ubiegać się o pomoc finansową w wysokości do ośmiu tysięcy złotych.
W czwartek po godzinie 19 wybuchł pożar na poddaszu jednego z budynków przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Ogień gwałtownie rozprzestrzenił się na trzy sąsiadujące ze sobą budynki mieszkalne.
Ewakuacja przebiegła bez ofiar
Mieszkańcy Ząbek i okolic otrzymali zalecenie zamknięcia okien i pozostania w domach ze względu na zagrożenie. Strażacy przeszukali wszystkie pomieszczenia i nie znaleźli żadnych ofiar śmiertelnych.
Także zwierzęta nie ucierpiały w wyniku pożaru. Trzy osoby, które znajdowały się na zewnątrz obiektu, doznały bardzo lekkich urazów, ale nikt nie wymagał hospitalizacji.
Ratownicy również poszkodowani
Podczas akcji gaśniczej poszkodowanych zostało trzech ratowników, w tym dwóch funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski przekazał, iż w 211 mieszkaniach mieszkało ponad pięćset osób.
Trwa w tej chwili szacowanie, ile z tych osób będzie potrzebowało pomocy doraźnej, a ile wsparcia czasowego. Frankowski poinformował w nocy o możliwym wsparciu materialnym dla wszystkich poszkodowanych.
Standardowa pomoc wynosi osiem tysięcy
Standardowa pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze wynosi osiem tysięcy złotych. W zależności od stopnia zniszczenia mieszkania możliwe będzie uruchomienie dalszych środków finansowych.
W piątek Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie pożaru budynków mieszkalnych w Ząbkach. Śledczy będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tragedii.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.