Poznaj apartamenty księżnej Daisy w zamku Książ

–Przez lata nie było wiadomo, co zrobić z tymi pomieszczeniami, które zostały zniszczone przez organizację Todt w czasie przebudowy wojennej zamku. W końcu w 2019 roku prezes zarządu, Pani Anna Żapska, podjęła decyzję o tym, iż odtworzymy te apartamenty, by przypominały jak najbardziej wiernie pomieszczenia, które zajmowane były przez księżną Daisy w zamku Książ, bo o to turyści najczęściej pytali. I pierwszym takim krokiem ku realizacji tego przedsięwzięcia była nasza wizyta u konserwatora zabytków. Z prośbą o to, by wyraził zgodę na przenosiny oryginalnej obudowy kominka Daisy, który znajdował się pierwotnie w jej sypialni, a później został w 1940 roku przewieziony do Willi, w której spędziła trzy ostatnie lata swojego życia i gdzie dokonała żywota — mówi Artur Strzałkowski, specjalista z działu muzealno -edukacyjnego zamku Książ.

Apartamenty Daisy znacząco różniły się od pozostałych wnętrz Zamku Książa, ponieważ były realizowane według autorskich projektów i pomysłów księżnej.

-Ciekawostką jest to, iż w czasie realizacji tego zadania pojawiły się przedmioty, które oryginalnie stanowiły wystrój tych pomieszczeń. Zgłosiła się do nas mieszkanka Warszawy, która, jak się okazało, dysponowała trzema grafikami, będącymi pierwotnie wystrojem salonu Daisy. I przy okazji okazało się, iż u jej rodziny znajduje się również lustro, które było pierwotnie wystrojem tego apartamentu. To lustro również zostało odkupione przez zamek Książ i trafiło do tych pomieszczeń, gdzie było pierwotnie prezentowane — mówi Artur Strzałkowski, specjalista z działu muzealno -edukacyjnego zamku Książ.

Podczas trasy zwiedzenia dowiemy się między innymi jak księżna Daisy urządziła swój pokój dzienny, który kolor dominował we wnętrzach apartamentów oraz jaki element wnętrz jest jedyną i oryginalną częścią wystroju apartamentów księżnej, który przetrwał do naszych czasów.

–W tym momencie udostępniamy salon i sypialnie, natomiast cały czas pracujemy nad tym, żeby jeszcze w tym roku, prawdopodobnie w końcu tego roku, otworzyć buduar i to będzie zwieńczenie tego projektu. Buduar jest o tyle ważnym i ciekawym dla nas miejscem, ponieważ tam zostaną wyeksponowane osobiste pamiątki Daisy, które dzięki woli jej wnuka, Bolko von Hochberga oraz pomocy i hojności spadkobierczyń Bolka wróciły już do Zamku Książ. Właśnie w maju udało nam się pobrać te depozyty z Muzeum Zamkowego w Pszczynie. Mówimy tutaj o pasie Daisy, o pasie wykonanym ze srebra, pozłacanym, wysadzanym turkusami. Ciekawostką jest to, iż Daisy była kobietą wysoką. Można powiedzieć, iż miała sylwetkę, współczesnej modelki, ponieważ przy wzroście modelki właśnie miała w talii zaledwie 56 cm. Taką długość ma ten pas. I będziemy go pokazywać wraz właśnie z portretem Daisy, na którym ona ten pas nosi- mówi Katarzyna Sielicka, kierownik działu muzealno- edukacyjnego zamku Książ.

Oprócz pasa, między innymi będzie pokazana laska.

–To była laska podarowana jej przez Maharadże podczas podróży do Indii. Laska jest również wysadzana turkusami. I służyła Daisy też w późniejszych latach, kiedy ta była już schorowana i faktycznie potrzebowała tej pomocy. Poza tym bardzo interesujący element i bardzo osobisty, czyli rękopis pierwszego tomu pamiętnika Daisy. Tutaj z uwagi na zalecenia konserwatorskie będziemy dosyć często zmieniać strony, na których pamiętnik będzie otwarty, więc też wytrwali fani Daisy i będą mogli wracać do zamku i za każdym razem odczytać inną stronę z jej pamiętnika -mówi Katarzyna Sielicka, kierownik działu muzealno- edukacyjnego zamku Książ.