Premier Czech, Petr Fiala, nie owija w bawełnę: Rosja nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. – choćby jeżeli w Ukrainie uda się osiągnąć rozejm, w ciągu kilku lat Kreml będzie gotowy do kolejnej agresji – ostrzegał w poniedziałek. – Europa nie może pozwolić sobie na złudzenia. jeżeli teraz nie wzmocnimy Ukrainy, Kreml nie zawaha się sięgnąć dalej – przestrzega Fiala.