Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział we wtorek zwiększenie i przyspieszenie zamówień na samoloty myśliwskie Rafale. Szef państwa poinformował o tym podczas wizyty w bazie lotnictwa wojskowego 116 koło Luxeuil-sur-Bains na wschodzie kraju.
Zapowiadając zwiększenie zamówień, Macron oświadczył, iż jest to „nakazem w obecnym kontekście”. Przypomniał też, iż Francja przekazała Ukrainie samoloty Mirage, które – jak wyjaśnił – trafiły do tego kraju właśnie z tej bazy.
Prezydent zapowiedział, iż do 2035 roku baza 116 będzie „pierwszą, która przyjmie następną wersję” samolotu Rafale z nuklearnym pociskiem hipersonicznym. Na adaptację bazy do tego celu przeznaczonych zostanie blisko 1,5 mld euro.
„Nasz kraj i kontynent muszą przez cały czas się bronić, wyposażać się i przygotowywać, jeżeli chcemy uniknąć wojny” – powiedział Macron. Przypominając, iż budżet obronny kraju faktycznie podwoi się w porównaniu z rokiem 2017, podkreślił, iż Francja nie czekała na 2022 rok, gdy rozpoczęła się inwazja rosyjska na Ukrainę. Armię francuską Macron nazwał „najskuteczniejszą na kontynencie” europejskim.
W 2024 roku siły powietrzne Francji dysponowały 108 samolotami Rafale, a marynarka wojenna miała na wyposażeniu 41 maszyn tego typu. Minister obrony Sebastien Lecornu mówił ostatnio o nabyciu 30 dodatkowych samolotów – 20 dla sił powietrznych i 10 – dla marynarki wojennej.
Baza lotnicza koło miejscowości Luxeuil-les-Bains – jak podał Pałac Elizejski – ma zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa powietrznego Francji i przestrzeni powietrznej sojuszników, szczególnie flanki wschodniej NATO. Maszyny z bazy 116 brały udział w natowskiej misji patrolowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. (PAP)