Jeśli będzie trzeba wyjedziemy znów, a choćby dojedziemy do Warszawy – zapowiadają rolnicy, który protestowali w środę na drogach w ponad 200 miejscach w całej Polsce. Nie godzą się oni m.in. z przedłużaniem bezcłowego importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy
W środę w całej Polsce rolnicy protestowali przeciwko wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. W Podlaskiem akcje zorganizowano w Białymstoku oraz w powiatach hajnowskim i siemiatyckim. Główny protest w naszym regionie rozpoczął się w południe przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim przy ul. Mickiewicza. Organizatorem protestu jest NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, ale akcję popierają też izby rolnicze.
– Jest to protest ostrzegawczy – powiedział Andrzej Babul, przewodniczący zgromadzenia.
Protesty rolników w ostatnich dniach miały również miejsce w Niemczech, we Francji i Litwie.



















