Protest przed siedzibą Unilever. Powodem nieprzerwana sprzedaż produktów w Rosji

nowymarketing.pl 1 rok temu
Właściciel takich marek jak Dove, Rexona czy Axe wciąż działa w Rosji i płaci tam swoje podatki. Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji wpisała Unilever na listę „sponsorów wojny”, a przed siedzibą firmy w Londynie pojawiła się grupa protestujących. Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK) uargumentowała swoją decyzję tym, iż płacenie podatków przekłada się na podtrzymanie rosyjskiej gospodarki, co z kolei powoduje możliwość kontynuacji agresji na Ukrainę. Nowe rosyjskie prawo mówi, iż wszystkie duże firmy działające w kraju są zobowiązane do wniesienia wkładu w wysiłek wojenny.
– Umieściliśmy tę firmę na liście międzynarodowych sponsorów wojny, ponieważ ich setki milionów w podatkach wpływających do rosyjskiego budżetu pomagają finansować wojnę z Ukrainą i w ten sposób mogą choćby pośrednio finansować jakąś grupę rosyjskich najemników. Unilever musi teraz opuścić Rosję, inaczej historia zapamięta jego współudział w...
Idź do oryginalnego materiału