Przerażeni Rosjanie proszą Putina o pomoc. Atakują ich tygrysy

wydarzenia.interia.pl 3 godzin temu
Mieszkańcy Kraju Nadmorskiego na Dalekim Wschodzie Rosji zwrócili się z apelem do Władimira Putina o ochronę przed tygrysami syberyjskimi. Te dzikie zwierzęta coraz częściej przemieszczają się na tereny zaludnione, zabijają psy i atakują ludzi. Wszystko z powodu braku pożywienia. Do takiej sytuacji przyczynia się wycinka lasów oraz rozwój kłusownictwa. Władze nie radzą sobie jednak z tym problemem. - Mają teraz ważniejsze sprawy - mówią eksperci.
Idź do oryginalnego materiału